Pytanie z dnia 19 grudnia 2019

Szanowny Radco,
Znajduję się w trudnej sytuacji, z której nie do końca wiem jak wybrnąć.
Od 2016 roku jestem wspólnikiem w dwuosobowej spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Drugim wspólnikiem jest mój ojciec. Zostałem przez niego nakłoniony do wejścia z nim w spółkę, żeby mógł prowadzić swoje interesy. W momencie zakładania spółki a także w trakcie jej działalności, aż do dziś, nie interesowałem się jej sprawami i widniałem jedynie "w papierach". Nie byłem nawet świadom, że na równi z nim zostałem wyznaczony członkiem zarządu. Niedawno okazało się, że ojciec nie opłacał księgowej przez co nie zostały złożone sprawozdania do KRS. Byłem z tego powodu przesłuchiwany - w charakterze świadka a aktualnie podejrzanego - w Urzędzie Skarbowym. Nie miałem pojęcia o ciążących na mnie obowiązkach i teraz grozi mi kara za niedopełnienie owych obowiązków. Dowiedziałem się, że ze względu na moją nieświadomość najprawdopodobniej postępowanie przeciwko mnie zostanie warunkowo umorzone ale nie jest to pewne.
Nie znam się absolutnie na tych sprawach i czuję się wykorzystany przez ojca, z którym od jakiegoś czasu nie utrzymuję kontaktu. Stąd moje pytania:
Jak postąpić w takiej sytuacji?
W pierwszej kolejności powinienem zapewne zrezygnować z dalszego pełnienia funkcji członka zarządu, aby dalej nie być obciążony odpowiedzialnością za popełnienie kolejnych przestępstw, lecz jak to zrobić?
W jaki sposób mogę wybrnąć z takiej sytuacji aby nie zostać ukaranym i nie "nabrudzić sobie w papierach"?
Proszę o jakąkolwiek pomoc, ponieważ nie wiem jak wyjść z tej trudnej sytuacji, w którą zostałem nieświadomie wplątany, mimo działania w dobrej wierze na prośbę ojca.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Z głębokim poważaniem,
Norbert

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.