Pytanie z dnia 24 września 2018

Szanowni Państwo,
moja matka cierpiaca na schizofrenie w 2012 roku zaciagnela kredyt w banku, będąc wówczas w psychozie. Jak oceniają Państwo szanse na unieważnienie umowy, biorąc pod uwagę artykuł 82 k.c.? Kredyt z 10 tys. urósł do ponad 30, większość kredytu jest już splacona. Czy istnieje szansa zaniechania dalszego obowiązku spłaty? Zwracam się z prośbą o poradę, jakie kroki najlepiej w takim przypadku przedsięwziąć. Dodam, że w 2011 matka zakończyła leczenie w osrodku uzależnień, jednak choroba psychiczna wymknela sie spod kontroli i będąc w stanie niepoczytalnym zaciagnela kredyt. Biorąc pod uwagę, ze miałem wtedy 13 lat nie jestem w stanie szczegółowo nakreślić sytuacji, ponieważ żadne takie informacje do mnie nie docierały. Z góry dziękuję za odzew.

Dzień dobry, teoretycznie, jeśli dysponuje Pan odpowiednimi zaświadczeniami lekarskimi, uprawdopodabniającymi te okoliczności, a także dającymi podstawę do przypuszczeń, że podobnie sprawę ocenią biegli sądowi - można spróbować (powództwo o ustalenie nieważności czynności prawnej). Tym niemniej, złożenie takiego powództwa doprowadzi do ustalenia, że umowa była nieważna od dnia jej zawarcia, a zatem strony powinny zwrócić sobie to, co wzajemnie sobie świadczyły - więc Mama musiałaby zwrócić kredytodawcy 10 tys. złotych/pierwotna kwota kredytu. Jeśli taka kwota już została zwrócona, nie byłoby potrzeby dopłacać kolejnych kosztów, a jeśli wystąpiła nadpłata ponad tę kwotę, druga strona powinna zwrócić świadczenia przewyższające wysokość kredytu. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 25 września 2018 12:17 Zmodyfikowano dnia: 25 września 2018 12:17

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.