Szanowni Państwo,

kieruję się do Państwa z pytaniem ponieważ podczas mojej nieobecności pracodawca dokonał przeszukania mojego biurka, bez uzasadnionego podejrzenia o kradzież. Ponadto dostaję sprzeczne polecenia służbowe, które się wzajemnie wykluczają w związku z powyższym każda moja praca wg pracodawcy jest źle wykonana. Słyszę groźby, że jeżeli wykonanie produktu nie będzie wykonane w terminie bądź jeśli będzie reklamacja będę ponosiła odpowiedzialność finansową, pomimo że nie jestem pracownikiem produkcyjnym lecz pracuje w biurze jako zaopatrzeniowiec. Dostaję również reprymendy w obecności innych pracowników chociażby o fakt że moim obowiązkiem jest bycie dostępnym pod telefonem służbowym nawet wieczorem. Z tego co słyszałam dostępna mam być tylko w godzinach pracy (praca w oparciu o umowę o pracę na pełen etat), później jest to mój czas wolny, nie są to żadne nadgodziny. Bezpodstawnie jestem szykanowana, zaniża się moje kwalifikacje jak również wykształcenie. Słyszę groźby pod adresem, że na moje miejsce są tysiące chętnych a gdzie ja pójdę, skoro nigdzie pracy nie dostanę. Pozostali współpracownicy dostają podwyżki, natomiast ja od kilku lat nie, czuję się w tym przypadku dyskryminowana.