Pytanie z dnia 30 września 2017
Szanowni Państwo,
Będąc u fryzjera na koniec ścinania włosów fryzjerka skaleczyła mnie nożyczkami w okolice karku.
Zdezynfekowała to miejsce. Zapłaciłam za usługę byłam trochę w szoku i dopiero będąc w domu pomyślałam jakimi świństwami mnie mogła zarazić.
Więc napisałam do Salonu w sprawie oświadczenia sporządzonego przez fryzjerkę, iż takie zdarzenie miało miejsce.
Salon się odcina od fryzjerki, fryzjerka nie chce mi oświadczenia napisać chce się tylko spotkać aby porozmawiać.
Czy ja mogę coś w tej sprawie jeszcze zrobić?
Bardzo proszę o opinię
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.