Stan prawny nieruchomości.

Witam,
Wraz z partnerem chcieliśmy kupić mieszkanie. Mając dziecko nie mieliśmy zdolności kredytowej, dlatego partner wziął sam kredyt (ukrywając dziecko) a poręczycielem został mój wujek. Od początku były problemy, gdyż nie spłacał kredytu, a wszystkie nieprzyjemności spadły na moja rodzine. Dlatego ja zaczęłam spłacać kredyt, żeby uchronić wujka. Nie jesteśmy razem i teraz on jest wyżej bo mieszkanie jest na niego, mimo ze to ja od początku spłacam kredyt a on nie dokładał się nigdy, twierdząc ze tez tutaj mieszkam. Proponowałam zmianę poręczyciela, ale on czuje się wyżej i nie ma zamiaru nic zrobić w tym kierunku. Nie mogę zostawić tego mieszkania, bo wiem ze nie będzie spłacał i ucierpi moja rodzina, która wyciągnęła pomocna dłoń. Czy rzeczywiście nie mam żadnych praw do tego mieszkania? Czy można coś zrobić, jakoś to rozwiązać? Aktualnie mamy dwójkę dzieci i dla niego najlepsze żebyśmy się wyprowadzili. Bardzo bym chciała ale nie mogę zrobić tego mojej rodzinie, żeby mieli nerwy i nieprzyjemności.