sprawa rozwodowa,kontakty z matką

Pytanie z dnia 05 marca 2019

Witam serdecznie . Chciałbym zadać dwa pytania z góry dziękuję za odpowiedzi . Jestem w trakcie sprawy rozwojowej. Córka przebywa że mną nie ma kontaktu z matką od półtora roku . Matka nas zostawiła i odeszła. W ostatnim czasie przypomniała sobie o córce i żąda abym przywozil ja w weekendy. Ja osobiście nie chce tam jeździć. Proponuję spotkania w neutralnym miejscu na co ona się nie zgadza co mam robic ? Drugie pytanie , żona zaciągala kredyty o których istnieniu nie miałem pojęcia. Nie odpisywałem umów, pieniądze były na jej prywatnym osobnym kącie. Teraz żąda abym je splacala.

Dzień dobry, a jakie ma Pan pytania ? Jeśli nie potraficie się porozumieć w zakresie kontaktów, każde z Was może złożyć wniosek o ich zabezpieczenie na czas trwania postępowania. Co do kredytów, może Pan żonę poinformować, że ona je zaciągnęła bez Pana zgody i ona je powinna spłacać. Warto także złożyć pozew o ustanowienie rozdzielności z datą wsteczną. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 marca 2019 10:19 Zmodyfikowano dnia: 6 marca 2019 10:19 Obejrzało: 271 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Witam. Pana podejście jest prawidłowe. Nie musi Pan przywozić dziecka, matka sam może się pofatygować, skoro porzuciła rodzinę. Tego typu problemy powinny być uregulowane na sprawie rozwodowej. Nie musi Pan spłacać żadnych kredytów byłej żony, których Pan nie zaakceptował, o ile nie zostały wykorzystane na utrzymanie rodziny, co trzeba udowodnić przed sądem. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 2 z dnia 6 marca 2019 10:37 Zmodyfikowano dnia: 6 marca 2019 10:37 Obejrzało: 270 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.