Spór z serwisem samochodowym o niezgodną fakturę po naprawie z ubezpieczenia.

Witam. Mam problem z serwisem. Zostawiłem auto z ubezpieczenia. W sumie policzyli dwie szkody: jedna próg do zrobienia, a druga lusterka. Za lusterka pan z serwisu dzwoni, że przyznano 55 procent i jeżeli chcę, to z dopłatą zrobią mi te lusterka. Zapytałem tego opiekuna sprawy, jaki to koszt dopłaty. Jeżeli nie duży, to się zgodzę. Wyliczał mi dwa razy i powiedział, że to wyjdzie w sumie 1700 zł. No to jeszcze do przełknięcia. No i ok, wszystko zrobili. Pojechałem po auto i odebrałem. Chciałem zapłacić, pan nie chciał, bo zatwierdził, że może się uda wynegocjować coś z Link4. Nagle po dwóch tygodniach przychodzi faktura na 2600 zł, następnie po tygodniu jakieś 3000 ponad, a za trzecim razem finalnie 5400. Pisałem do tego opiekuna ze trzy razy, żeby zmienił fakturę na kwotę, jaką mi wyliczył, a on odpisuje, że to taka procedura. Ja na to, że nie zapłacę tyle, tylko tyle, co z nim uzgodniłem za pierwszym razem czyli 1700 i nie wiem, co mam teraz robić. Samochód oddany do serwisu miało być robione z ubezpieczenia, a tu takie kwoty. Po prostu serwis mnie oszukał.