spadek po małżeństwie bezdzietnym,spadek

Po bezdzietnym małżeństwie, pozostał spadek, po wójku jedna osoba odzidziczyła cały majątek na podstawie testamentu.
Po cioci która zmarła przed wójkiem powołani do spadku ,odziedziczyli spadek.
Przez dwadzieścia lat nie zostali spłaceni spadkobiercy po cioci.Co prawda osoba która odziedziczyła spadek po wójku, zakładała sprawy o zniesienie współwłaścicieli i spłatę , jednak wszystkie sprawy po zawieszeniu były umarzane . Powodem było nie dostarczenie przez wnioskodawczynę dokumentu na podstawie którego można było ustalić co tak naprawdę należy do spadku. Ostatnia rozprawa, na wniosek wnioskodawczyni została wycofana . Stwierdzono że w chwili śmierci cioci, nie było majątku spadkowego. Wnioskodawczyni stwierdziła że ona jest właścicielką zabudowań w całości po wójku, a ziemię , która w chwili śmierci cioci należała do Skarbu Państwa, ona razem z mężem kupiła od wójka
Grunt ten był przyznany do bezpłatnego korzystania cioci i wójkowi ,po przekazaniu gospodarstwa Skarbowi Państwa z wyłączeniem zabudowań. Aż do śmierci oboje mogli bezpłatnie z niego korzystać.. Jeźeli grunt ten miał być zwrócony spadkobiercom, to czy taki dokument kupna, można uznać za prawnie sporządzony? Numer aktu kupna jest o jeden numer miejszy od numeru testamentu. Jak to może być możliwe że wójek zapisał tej osobie cały swój majątek a następnie sprzedał grunt ?
Czy taki dokument można uznać za prawnie sporządzony?