Spadek, Mieszkanie komunalne.

Pytanie z dnia 03 kwietnia 2020

Dzień dobry. Obecnie były już partner otrzymał w spadku możliwość zamieszkania w mieszkaniu komunalnym. Mieszkanie było zadłużone, więc namówił mnie, żebym to ja wzięła kredyt na spłatę zadłużenia (on nie miał stałej pracy, ma komornika itd). Ustnie zobowiązał się do zwracania mi kosztów rat, oraz mieliśmy płacić na utrzymanie mieszkania po połowie). W sierpniu 2019 wprowadziłam się do jego mieszkanie wraz z córką z poprzedniego związku. W związku z egzekucją opuszczenia lokalu (zadłużenie), rozmawialiśmy z burmistrzem dzielnicy bielany (warszawa) o restrukturyzacji zadłużenia na co władze przystaly. Wplacilam na konto zadłużenia kwote kilku tysiecy złotych. (Mam potwierdzenie). Od tego czasu sama utrzymuje mieszkanie, były partner nie płaci ani złotówki. Ponadto grozi mi, że jeśli to zgłoszę, to on zgłosi mnie, że nielegalnie mieszkam w JEGO mieszkaniu i wyrzuci mnie z dzieckiem z domu! Faktycznie (jak się później dowiedziałam) nigdzie na liście mieszkańców nie figurujemy, chociaż były partner deklarował się, że nas wpiszę do mieszkania. Z powodu jego klamstwa przez kilka miesięcy płaciłam za mieszkanie 3razy więcej pieniędzy( za 3 osoby, a jedna wpisana) przez co moim kosztem uzbieral na kilka miesiecy mieszkania za darmo. Dodatkowo sprzedał w lombardzie wszystkie moje wartosciowe rzeczy (np biżuterię), kradnie mi gotówkę, grozi wyrzuceniem z domu i, że dziecko trafi do domu dziecka. Ponadto handluje narkotykami. Boję się o siebie i córkę. Przez jego działania nie mam pieniędzy na wynajęcie mieszkania z dala od niego. Proszę o poradę i pomoc!

Pozdrawiam!

Szanowna Pani faktycznie sytuacja jest ciężka, zwłaszcza że fizycznie nie figuruje Pani w lokalu, może Pani złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa(w), znęcania, gróźb karalnych i handlu narkotykami, jeżeli są dowody, oraz kradzieży, oraz oszustwa można to zrobić ustnie lub pisemnie, przy takiej kumulacji prawdopodobne jest zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, oraz zakazu zbliżania się oraz nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania, to czasowo rozwiąże Pani problem dopóki nie stanie Pani na nogi, natomiast może skutkować permanentnym odizolowaniem od byłego partnera z poważaniem Adwokat Michał Bukowski ,

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 kwietnia 2020 14:12 Zmodyfikowano dnia: 6 kwietnia 2020 14:12 Obejrzało: 237 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.