Sąd zasądzil mi na troje dzieci glodowe alimenty,Do chwili obecnej nie zostaly mi zwrocone zalegle alimenty na dzieci i na mnie.Walke w tej sprawie tocze od 1985 roku.Pomimo moich interwencji do chwili obecnej argumentując w kazdym urzedzie w Nysie niepodwazalnymi argumentami spotykam sie z ignorancja matactwem.Komornik nam zalega ponad 30 tysiecy zlotych.Z tego tytulu nie mialam za co oplacac czynszu.Pomimo ze staralam sie wszelkimi drogami o pomoc.Komornik zalega sam nam alimenty a wyrzucili nas z mieszkania gdzie sami sa winni nam pieniadze.A oprocz tego komornik potrąca mi z emerytury w wysokosci 840 zl ponad 300 zl na zalegly czynsz.Nie zwazajac nawet na stan naszego zdrowia.Rozumiem ze kazdy powinien poczuwac sie do obowiazku z platnosciami.I ze jest prawo lokalowe ktore trzeba przestrzegac.Ale jest takze prawo lokatora.Prosze o pomoc.