Rozliczenie zużycia wody na wynajmowanym mieszkaniu.
Pytanie z dnia 04 sierpnia
Dzień dobry.
Wynajmuję mieszkanie, właściciel przysyła mi co pół roku rozliczenie za wodę. Zawsze sprawdzałam ogólną kwotę do dopłaty. Według rozliczeń właściciela zawsze mamy dopłatę do wody ogrzewania itd. Przy ostatnim rozliczeniu okazało się, że mam dopłaty 1100 zł. Zaczęłam dokładnie analizować rozliczenie. Okazało się, że właściciel nalicza za zimną wodę po 5-6 metrów więcej niż powinno być. Zaczęłam dokładnie sprawdzać wszystkie rozliczenia i okazało się, że od 6 lat rozliczenia za zimną wodę od 6 lat się nie zgadza. Zawsze o 5-6-7 metrów mamy więcej zimnej wody. Zaczęłam liczyć o jaką kwotę w sumie nas oszukał. Okazuje się, że o 800 zł. Co teraz? Jak rozmawiać z właścicielem?
Rozumiem Pani obawy. Sytuacja, w której najemca ma słabszą pozycję, jest bardzo realna. Właściciel może faktycznie użyć groźby wypowiedzenia umowy jako presji, ale proszę pamiętać, że Pani również ma swoje prawa. Oto jak podejść do tej sytuacji, aby zminimalizować ryzyko i jednocześnie dochodzić swoich racji. Minimalizowanie ryzyka Komunikacja na piśmie. Zamiast rozmowy telefonicznej lub osobistej konfrontacji, proszę wysłać właścicielowi wiadomość e-mail lub list polecony. W ten sposób będzie Pani miała dowód na to, co i kiedy zostało powiedziane. Ton komunikacji. Proszę używać neutralnego i spokojnego języka. Zamiast oskarżać o oszustwo, proszę po prostu poinformować o zauważonym błędzie w rozliczeniach. Propozycja rozwiązania. Zamiast żądać natychmiastowego zwrotu 800 zł, co mogłoby sprowokować właściciela, proszę zaproponować odliczenie tej kwoty od przyszłych czynszów. To daje Pani większą kontrolę nad sytuacją i rozkłada zwrot na raty. Na przykład, można napisać, że przez kolejne 4 miesiące będzie Pani potrącać po 200 zł z czynszu. Taka propozycja często jest bardziej akceptowalna dla właściciela. Pani prawa jako najemcy Właściciel nie może Pani ot tak, bez powodu, wypowiedzieć umowy. Polskie prawo chroni najemców. Wypowiedzenie umowy najmu musi mieć uzasadniony powód, np. zaległości w płatności czynszu. Fakt, że zwróciła Pani uwagę na błędne naliczenia, nie jest prawną podstawą do wypowiedzenia umowy. Właściciel nie ma prawa dokonać tzw. bezprawnej eksmisji, czyli siłą usunąć Panią z mieszkania, zmienić zamków itp. Musiałby uzyskać wyrok sądu, a w tym przypadku byłoby mu o to bardzo trudno. Dobrze jest mieć świadomość, że nie jest Pani bezbronna. Proszę zebrać dowody, wysłać spokojne pismo z propozycją rozliczenia i zobaczyć, jak zareaguje właściciel. W najgorszym wypadku, gdyby faktycznie doszło do wypowiedzenia, będzie Pani miała silne podstawy do obrony w sądzie.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.