Przeszukanie mieszkania.

Dobry wieczór.
Mam pytanie w dziwnej sprawie ktora nastąpiła w poniedziałek o godzinie 6.00 zjawili się u mnie Policjanci w mieszkaniu moich rodziców i pytali o syna Moja osobe nie zastali mnie i pokazali to pismo mowiac że mają nakaz przeszukania mieszkania. Zostalem w oczach moich rodziców ponizony i sąsiadów. Przeszukali pod moją nie obecność mieszkanie oraz telefon Moj prywatny dokladnie z smsami, kontaktami i zdjęciami a takze messanger i inne po przyjeździe natychmiast na komisariat bo po przeszukaniu w domu nic nie znaleźli w telefonie też nie na komisariacie i w aucie Moim którym przyjechalem na komisariat. Przesluchali mnie w roli świadka bez listownego powiadomienia. Czuje się bardzo poszkodowany bo zrobili że mnie bandyta ktorym nie jestem i nigdy nie byłem karany. Co mam zrobić teraz skoro nic nie znaleźli A przeszukali mnie bezpodstawnie nie znajdując nic o czym mowa? Proszę mi pomóc bo aż mi się łzy laly widzac rodzicow A przez ich wizytę mam teraz problemy w rodzinie bo rodzice patrzą na mnie jak na bandziora. Proszę o pomoc bo nie mam wiele czasu aby się odwołać. Będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam