przeniesienie urn i szczątków do innego grobu

Pytanie z dnia 29 listopada 2018

Witam. Wynajmuje mieszkanie od trzech miesiecy od jednej kobiety. Mieszkanie te jest bardzo stare, stare sprzety, stare lozko z dziora na srodku lozka i wychodzace z niego male brazowe robaczki (odmowila kupienia nowego lozka) , stare zamki w drzwiach, generalnie wszystko ma ok 30 - 20 lat. Pare dni temu zamek od drzwi mi sie zepsul nie bylam w stanie ich otworzyc mimo moich staran, po pol godzinach nieudanych prub zglosilam sie do sasiadow z ktorymi przez dobre 2 godziny silowalismy sie aby te dzwi otworzyc niestety bez skutecznie. Wezwalam wiec slusarza bylo juz pozno 22:00 ja bylam z moim malutkim 7 miesiecznym synkiem i w dodatku jestem w ciazy. Slusarz okazal wyrozumialosc przyjechal najszybciej jak mogl aby mi pomoc niestety musial rozwalic zamek bo "sprerzynka sie zepula" zaplacilam mu 200 zl bo weekend, noc to drozej niz zwykle. Pani wlascicielkw twierdzi ze my jej robimy duze problemy i zada ode mnie odkupienia zamka w drzwiach i powiedziala ze pieniedzy za usluge mi nie odda bo to nie z jej winy tylko z mojej - tak stwierdzila. Ja chcialam wejsc do domu na dworzu -5 stopni nie bede przeciez stac bez sensu i oczekiwac na cud. Co moge w tym wypadku zrobic? Czy ta kobieta powinna mi zwrocic pieniadze? Czy ja powinnam poniesc wszystkie koszta? Przypominam zamek mial blisko 30-20 lat mial prawo sie popsuc. Prosze o pomoc i bardzo prosze o jakis akt prawny na ktory moglabym sie powolac. Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.