Pytanie z dnia 06 grudnia 2017

Proszę o wstępną ocenę, czy w opisanych poniżej okolicznościach, zasadne jest karanie mnie przez Gminną Straż Miejską mandatem za wylewanie wody opadowej na ulicę w sytuacji, gdy jest to naturalny kierunek spływu tych wód, a moje czynności zostały wymuszone naruszeniem przez Gminę (i pozostałych bliskich sąsiadów) art.29 Prawa wodnego w postaci: „właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może: •zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej, ani kierunku odpływu ze źródeł – ze szkodą dla gruntów sąsiednich ...", poprzez podniesienie gruntów sąsiadujących z moją posesją, co zmieniło stan wody na gruncie, uniemożliwiając jej swobodne spływanie, zgodne z pierwotnym ukształtowaniem terenu.
Co więcej, wydaje się, że w poniższych okolicznościach obowiązkiem Gminy jako właściciela działki (drogi publicznej , która w wyniku działań inwestycyjnych Gminy została wyniesiona ponad grunty sąsiednie), jest przywrócić naturalną możliwość spływu wód opadowych z mojej posesji, np. poprzez wybudowanie rowu odwadniającego wzdłuż tej drogi.
Czy mam rację ?
Czy mam szansę na sądowe uchylenie nałożonej grzywny ?

Proszę o informację, jeśli potrzebny będzie szerszy opis okoliczności sprawy lub dokumentacja w postaci fotograficznej bądz skanu mapy.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.