Problem jest taki że mojej siostrze zabrano dzieci z powodu narażenia ich na bezpośrednie utratę zdrowia bądź, życia chłopcy zostali tymczasowo umieszczeni w rodzinie zastępczej zaprzyjaźnionej jakoś tak do czasu załączenia postępowania na sprawie ogłoszono że starszy trafia do biologicznych dziadków a młodszy zostaje w rodzinie zastępczej niedawno okazało się że przyszło pismo że jeżeli nie znajdzie się ktoś z rodziny kto się nim zaopiekuje to bd patrzęc pod kątem adopcji zaznacz, am że nie ch mieliśmy by rozdzielili chłopców a dziadki starszego nie chcieli wziąść młodszego bo nie jest to biologiczny ich wnuczek a nie są oni na tyle ugodowi by patrzeć na dobro młodszego że trafi do ob uch i został rozdzielony z bratem po prostu nie idzie się z nimi w żaden sposób dogadać zaznaczam że ja jako siostra nie jestem w stanie ani finansowo ani bytowo zająć się młodszym sióstrzencem jednak nie chciałabym aby poszedł do adopcji czy jest jakieś rozwiązanie z tej sytuacji nikt inny z najbliższej rodziny nie zajmie się małym a wiem jak funk jonuja adopcje ponieważ same praktycznie wychowałyśmy się w domu dziecka i przewinęło się fultum dzieci które trafiły do adopcji i zostali rozdzieleni z rodzeństwem co zrobić w takiej sytuacji