Pozew do SP o przywrócenie do pracy.

Dzień dobry. Już złożyłam odwołanie do Sądu Pracy, ale bardzo ogólne. Chciałabym złożyć mocny pozew o przywrócenie do pracy na podstawie artykułu 91 C ustęp pierwszy karty nauczyciela i wnoszę o uznanie rozwiązania stosunku pracy z dnia 31 lipca 2025 r. za nieuzasadnione i bezskuteczne oraz o przywrócenie mnie do pracy na dotychczasowych warunkach wynikających ze stosunku pracy na podstawie mianowania a w przypadku braku możliwości przywrócenia wnoszę o odszkodowania na moją rzecz. Od 25.09 byłam na z długim zwolnieniu lekarskim i nie zwróciłam uwagi że w lipcu (17.07) przekroczyłam 182 dni pobierania zasiłku chorobowego. Oczywiście nie wiedziałam że istnieje coś takiego ( nigdy nie korzystałam ze zwolnień dłużej niż 2-5 dni …,pierwszy raz w życiu po 20 kilku latach pracy było to tak długie zwolnienie natomiast przerywane np świętami, feriami, czy urlopem płatnym. Nie liczyłam tych dni, również Dyrekcja nie uczuliła mnie na to, Żeby nie przekroczyć tych 182 dni ( w moim przypadku nie było takiej potrzeby) ponieważ większość zwolnień czyli około piętnastu było wystawionych przez tego samego lekarza to i tym razem ten sam lekarz wystawił zwolnienie, chociaż nie musiał, ponieważ to kluczowe zwolnienie obejmowało okres od zakończenia roku szkolnego do końca lipca czyli de facto wtedy kiedy nauczyciel nie prowadzi lekcji, ma dni wolne, gdyż są wakacje i przysługuje mu wtedy urlop wypoczynkowy. Natomiast lekarz wystawił to zwolnienie, ja o tym nie wiedziałam i pewnego dnia dostałam pocztą pismo od wicedyrektora szkoły, że na podstawie karty nauczyciela cyt:
Artykuł dwudziesty trzeci ustęp pierwszy punkt drugi i artykuł dwudziesty trzeci ustęp drugi punkt drugi mój stosunek pracy ulega rozwiązaniu bo upłynął dopuszczalny okres niezdolności do pracy.
I przeżyłam szok.
Wice - Dyrektorka powiedziała że nie zwróciła uwagi że to już aż tyle dni się nazbierało i dostała tę informacę z CUWO. Dzwoniłam do CUWO. Byłam w ZUS-ie, byłam w narodowym funduszu zdrowia… Złożyłam do sądu odwołanie od tej decyzji, ale takie bardzo ogólne bez konkretnych argumentów , wtedy jeszcze również rozmawiałam z lekarzem. Każdy zalecał rozmowę z dyr, tylko że dyr naczelna była do 18.08 na urlopie. Lekarz Internista, który wystawił zwolnienia, anulował te zwolnienia, w systemie PUE widniały one przez jakiś czas jako anulowane wsteczne do wyjaśnienia, a potem zostało przekształcone na wystawione wsteczne uzasadnione medycznie. Doktor powiedział, że pracownica ZUSu uznała, iż anulowanie zwolnienie nastąpiło zbyt późno i gdybym zgłosiła to wcześniej , to nie byłoby problemu, a ponieważ minęło już kilka dni, nie wiem około tygodnia, to niestety pieniądze zostały już wypłacone, pani z ZUS ona to musiała podliczyć i w systemie zostawić, kazała doktorowi te zwolnienia przywrócić (jest to niejaka pani Beata x. , z którą współpracuje dr, którego jestem pacjentką. Dodam, że zwolnienia te nie są uzasadnione medycznie, gdyż jestem osobą zdrową …w czasie tych kilku tygodni chodziłam na basen, pracowałam charytatywnie, pomagając przyjaciółce na wsi robić bukiety z Lawendy, i in. A dodam, że dr wystawił zwolnienia na kod choroby F 33 czyli zaburzenia depresyjne, gdyż zawsze wystawiał na ten sam kod, więc po prostu go powtórzył. Oczywiście sytuacja jest dla mnie bardzo niekorzystna finansowo, ponieważ dostawałabym 100% wynagrodzenia a tak poprzez te zwolnienia Lipcowe dostałam tylko 80% i jakiś ekwiwalent urlopowy za 19 dni. W sierpniu nie dostałam w ogóle wypłaty, ponieważ rozwiązano ze mną umowę, a teraz obecnie jestem bez pracy, bez środków do życia. Oczywiście dzwoniłam też do CUWO z prośbą o pomoc wyjaśnieniu tej sytuacji, niestety pracownica opiekująca się moją szkołą tylko przeciągnęła sprawę miała oddzwonić , nie zrobiła tego, więc dodatkowo upłynęło kolejnych kilka dni, moim zdaniem zwolnienia zgodnie z tym , co uznał lekarz, powinny być unieważnione. Generalnie każda osoba, do której zwróciłam się z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu była wielce zdziwiona i nie potrafiła mi pomóc, jednocześnie b trudno zrozumieć, dlaczego lekarz wystawił mi zwolnienie w wakacje !!! Konstruktywnie i krótko rzecz ujmując, poprzez zwłokę w wyjaśnieniu tej sytuacji oraz z powodu wygody pracownicy ZUSu (tak podejrzewam )mój stosunek pracy na podstawie mianowania uległ wygaśnięciu. Na dzień dzisiejszy nie po siadam żadnych środków do życia oczywiście wypłacane przez zus pieniądze za lipcowe zwolnienia mogę oddać. To i tak tylko 17 dni , a pozostałe? Czy nie powinna nastąpić korekta w moim odczuciu, ale nie wiem, czy jest to możliwe, mam wrażenie że w tym kraju nikt tego nie wie ( chyba że Pan wie) jak wygląda to od strony prawnej. Dodam, że powodem wizyty u lekarza w lipcu było pójście po skierowanie na badania krwi , pójście po odbiór wyników, pójście skierowanie do diabetologa oraz prośba o wypisanie recept na leki które przyjmuję od kilku lat, a nie L-4 !
Prawdopodobnie przez moje „gapiostwo” doszło do rażącej pomyłki ( wprowadzenie zwolnień) w wyniku której straciłam pracę i środki do życia.