Pozew do sądu pracy.

Pytanie: Szanowne Państwo bardzo proszę o pomoc i wsparcie w sprawie mojej poprzedniej pracy.
Pracowałem w pracodawcy "X" na podstawie umowy o pracę od 01 maja 2020r.. W sierpniu 2022r. złożyłem wniosek o wypowiedzenia umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia wynoszącego 1 miesiąc, i jednocześnie złożyłem wniosek o urlop wypoczynkowy, powodem złożenia wniosku stało nie wypłacenia w terminie wynagrodzenia, brakiem zapłaconych składek ZUS (ostatnia płatność była w czerwcu), a także przelewy wynagrodzeń które wpływali nie z działalności jednoosobowej " ", a z spółka z o.o. Y której X jest właścicielem. Rozmawiałem z nim na ten temat, żeby złożyć korektę albo pisemne wyjaśnienia, dostałem informację że on przygotuje odpowiedni dokumenty, ale takich dokumentów nie dostałem.



30 września zakończyłem u niego pracę, i do tej pory nie dostałem PIT-11, świadectwa o pracę, wynagrodzenie za sierpień, oraz ekwiwalentu za urlop.



Zgłosiłem go do inspekcji pracy, ale on od nich nie odbiera korespondencji.



Także 06.03.2023 wysłałem wniosek o sporządzenie i przekazanie informacji o dochodach oraz pobranych zaliczkach na podatek dochodowy (PIT-11) listem poleconym, ale niestety tak i nie dostałem od niego żadnych dokumentów.



Chcę złożyć pozew do sądu pracy. Jak on ma wyglądać (wzór)? Czy mogę złożyć jeden pozew, i w nim opisać całą sytuację, czy to ma być kilka?

Na przykład jeden dla wystawienia PIT-11, drogi dla wystawienia świadectwa o pracę, trzeci o zapłatę pieniądze?



Nie znam jak prawnie potępić w danej sytuacji, wiec uprzejmie proszę Państwa o pomoc i wyjaśnienie, jak prawidłowo rozwiązać dany problem z dokumentami.

Z poważaniem
Roman