Postępowanie spadkowe po zmarłej babci.

W tym roku zmarła moja babcia, nie zdążyła zostawić testamentu, spadek po niej nabyli synowie czyli mój tato i wujek, wujek od 15 lat przebywa poza granicami kraju ponieważ ukrywa się przed odbyciem kary więzienia przez te wszystkie lata nie interesował się matka, nie pomagał jej, a będąc jeszcze w kraju sprawiał tylko problemy co babcia zgłaszała na policję. Po śmierci wujek upoważnił adwokata do reprezentowania go i domaga się sprzedaży mieszkania w którym mieszkam za trzy razy większą kwotę niż zostało ono kupione i podział kwoty między tata a wujkiem. Dodam że mieszkanie kupione zostało pare lat przed śmiercią w bardzo złym stanie, mój tato je wyremontowal żeby w ogóle dało radę tam zamieszkać. Dodam że wczesniej moja babcia miała mieszkanie które po dziadku odziedziczyła razem z wiekiem i tata, nie było jej stać na opłacanie mieszkania gry została sama, nie mogła mieszkania ani sprzedać ani zamienić bo nie znaliśmy miejsca pobytu wujka, przez jego ignorancję dług urósł do kwoty 90tys zł i babcia wylądowałaby pod mostem gdyby nie moje działania (jestem wnuczka spadkodawczyni) zdobyłam kontakt do wujka i ten upoważnił mnie do reprezentowania go i w ostatniej chwili mieszkanie udało się sprzedać, kwota która została po odjęciu długów pozwoliła kupić babci mieszkanie za 53tys w 2017 r, teraz wujek rząda sprzedaży mieszkania za 170tys i podziału pieniądzu. Dodam że nie dołożył się do pogrzebu, ani do doprowadzenia mieszkania do stanu zamieszkania. Czy można jakoś pomniejszyć jego udział w spadku, lub całkowicie go wykluczyć ?