Postępowanie rozwodowe i podział majątku.

Witam.
Wchodzimy z mężem na drogę rozwodową. W maju mąż nawiązał po raz kolejny kontakty że swoim bylym partnerem na którego zaciągnął kredyty. Po czym w czerwcu wyjechał do Holandii. Próbowaliśmy wtedy to jeszcze ratować lecz mąż w październiku powiedział mi że to jest koniec naszego małżeństwa bo nie potrafi być ze mną szczęśliwy i zaczął układać sobie życie w Holandii z innym mężczyzna i od tego właśnie partnera mam informacje że zaczęło się między nimi jakos w lipcu albo i sierpniu bo wlansie w tym okresie on już podjął decyzję o rozstaniu że mną. Prosił wtedy abyśmy poczekali z rozwodem bo on potrzebuje czasu żeby powiedzieć prawdę rodzinie. W listopadzie poznalam kogoś z kim zaczelam nawiązywać dobry kontakt. W grudniu poinformowalam jeszcze męża że planuje się z nim spotkać to on od razu zmienił zdanie że chce ratować nasze małżeństwo. Dodatkowo w grudniu naskoczyl na mnie ze znalazłam sobie kogos i skreśliłam wspólne lata mimo tego że on wciąż chciał walczyć o to małżeństwo które dla mnie już nie istniało od października po czym podjal próbę samobójczą. Teraz grozi mi że złoży pozew rozwodowy z mojej winy i odbierze mi prawa do dziecka. Mimo że twierdzi że po za zdrada nie ma na mnie nic na odebranie mi praw do dziecka. Dodatkowo 2 tygodnie temu dostał ultimatum ze albo on opuszcza dom albo ja opuszczę go z dzieckiem. I teraz cały czas twierdzi że to ja go z tego domu wyrzuciłam. Co mogę zrobić w takiej sytuacji jakie mogę podjąć kroki? Czy mam się bać o to że odbierze mi te prawa do dziecka??