Porada w sprawie najmu mieszkania.

Witam, chciałabym uzyskać informacji prawnej w sprawie wynajmu mieszkania i podnoszeniu kosztu wynajmowanego mieszkania przez wynajmującego. Wynajmuję mieszkanie z mężem oraz dwójką dzieci od października 2016 roku. Mamy zawartą umowę najmu na czas nieokreślony. Na umowie mamy miesięczny koszt czynszu 800 zł. Pod koniec zeszłego roku zadzwoniła do nas właścicielka mieszkania, że zwiększa nam czynsz do 1400 zł/m-c bez sporządzenia jakiego kolwiek aneksu do umowy. Wszystkie opłaty oczywiście regulujemy w terminie. W czerwcu bieżącego roku zadzwoniła do nas znowu właścicielka mieszkania, że musi znowu podnieść nam czynsz do 1800 zł/m-c oczywiście znowu bez żadnego aneksu do umowy. Teraz w listopadzie znowu zadzwoniła do nas, że znowu podnosi czynsz do 2200 zł i powiedziała, że nie będzie to ostatnia podwyżka... Oczywiście umowę najmu mamy tylko tą pierwszą na której widnieje kwota 800 zł/m-c, ale płacimy kwotę jaką zażądała od nas właścicielka czyli 2200 zł. Mieszkamy w małym mieście gdzie ciężko jest znaleźć co kolwiek na wynajem bo już sami zaczęliśmy szukać innego mieszkania i nie ma nic wolnego, pensje też są na poziomie minimalnej krajowej i jeszcze trochę jak nam właścicielka podniesie znowu koszt najmu nie będzie nas w zupełności stać na wynajem. Chciałabym uzyskać informacji jak wygląda to prawnie czy właścicielka może podnosić nam co jakiś czas koszt najmu mieszkania bez aneksów do umowy? Czy możemy zostać przy obecnych opłatach i nie narażać się na kolejne ponoszenie większych kosztów? Czy za po każdym telefonie właścicielki mamy się stosować do jej żądań i płacić tyle ile żąda od nas?