Porada w sprawie kradzieży.

Dzień dobry
Pisze do Pana ponieważ nie wiem co mam ze sobą zrobić z nerwów. Mam tylko jedno pytanie acz kolwiek długa historia..
3 tygodnie temu złapano mnie na kradzieży w drogerii, niestety mają na monitoringu że kradlam tam rzeczy od lutego. Nie były to rzeczy pierwszej potrzeby tylko jakieś drobne kosmetyki oraz jedzenie dla psa .
Podsumowali że łączna krowa że wszystko to ok 900 zł . Będzie to potraktowane zapewne jako przestępstwo ponieważ jest to ciąg. Najgorsze jest to że nie wiem dlaczego to robiłam , przecież nie musiałam tak naprawdę .. nie były to rzeczy najdroższe z spółki a raczej te tańsze. Jest mi ogromnie źle z tym i bardzo ciąży mi to na sumieniu . Chciałam iść do psychologa ale nie najbliższy wolny termin to wrześniem
Żadne wezwanie jeszcze nie przyszło odnośnie przesłuchania
Nie byłam wcześniej karana, mam 39 lat
Czy w tej sytuacji jest możliwość warunkowego umorzenia postępowania?