Pomoc w reklamacji telefonu komórkowego.

Dzień dobry,
potrzebuję porady w sprawie reklamacji telefonu iPhone 16 Pro Max.

Telefon kupiłam w styczniu 2025 r. W czerwcu, po kilku miesiącach użytkowania, przestał działać ekran. Urządzenie miało wadę fabryczną, niezależną ode mnie. Zgłosiłam reklamację u autoryzowanego sprzedawcy Apple w Polsce.

Serwis zaproponował naprawę polegającą na wymianie płyty głównej i baterii, czyli de facto całego wnętrza telefonu. Uznałam, że to rozwiązanie jest dla mnie niekorzystne, bo:
• telefon był niemal nowy, wada dotyczy kluczowych podzespołów, a po otwarciu telefon traci fabryczną wodoszczelność,
• zmieni się numer seryjny,
• obniży to wartość rynkową urządzenia,
• dodatkowo wszystkie dane zostały usunięte, a szkło ochronne z ekranu zdjęte.

Zgodnie z ustawą o prawach konsumenta (art. 43d) złożyłam żądanie wymiany urządzenia na nowe. Sprzedawca odmówił, powołując się na „nadmierne koszty”, ale nie przedstawił żadnych wyliczeń ani dowodów mimo moich wielokrotnych próśb.

Co więcej:
• telefon leży u sprzedawcy od 27 czerwca, czyli od ponad 7 tygodni,
• w zeszłym tygodniu dostałam maila, że urządzenie zostało naprawione i czeka na odbiór – mimo że wyraźnie prosiłam o wstrzymanie naprawy do czasu rozstrzygnięcia sporu (nie odebrałam urządzenia),
• cała korespondencja toczyła się z pracownikiem serwisu, mimo że wielokrotnie prosiłam o przekazanie sprawy do osoby decyzyjnej,
• pisałam do rzecznika klienta tej firmy oraz do miejskiego rzecznika konsumentów – na razie bez odpowiedzi.

Pytanie: jakie mam w tej sytuacji realne możliwości? Czy mogę skutecznie domagać się wymiany telefonu, skoro wada była fabryczna i istotna, a naprawa powoduje po mojej stronie szereg niedogodności? Czy fakt, że dokonali naprawy mimo mojego sprzeciwu, działa na moją korzyść? Czy sprzedawca faktycznie może powołać się tylko ogólnie na „nadmierne koszty” bez żadnego ich wykazania?

Będę wdzięczna za każdą wskazówkę.