Polisa ubezpieczeniowa po zmarłym.

Dzień dobry,
Sprawa dotyczy spadku, a raczej polisy ubezpieczeniowej mojego zmarłego w 2011 roku ojca,. Ojciec od lat mieszkał w RPA, i tam umarł posiadając wysoką polisę na życie z racji ryzykownego zawodu oraz niebezpiecznego kraju w którym pracował, mianowicie w Gwinei Równikowej. Pracował dla firmy niemieckiej, w związku z tym firma wypłaciła pieniądze z polisy jego małżonce, która poinformowała ubezpieczyciela, iż ojciec nie posiadał dzieci. Sprawa być może dosyć ciężka do rozgryzienia, nie wiem co o niej myśleć. Na chwilę obecną żona ojca nie chce mi przekazać dokumentów na temat choroby ojca i jego śmierci, nic… wyników sekcji zwłok. Ojciec umarł na malarię… nie chce również udostępnić informacji na temat polisy jaką posiadał. Czy taka sprawa jest skazana z góry na porażkę ze względu na czas jaki minął, oraz to, że cała sprawa działa się w Republice Południowej Afryki. Nie wiem co mam zrobić, gdzie się udać. Żona mojego ojca mieszka już obecnie w Polsce i nie chce się przyznać, że otrzymała jakiekolwiek pieniądze z polisy ojca...Czy taka sprawa jest w ogóle do załatwienia na chwile obecną., czy jest możliwe prawne zmuszenie tej kobiety do przekazania mi dokumentów do których mam pełne prawo ? Żona zmarłego ojca posiada obywatelstwo polskie. Proszę o pomoc.