Pytanie z dnia 05 kwietnia 2016

Podpisałam umowę 30.03.2016 która obowiązuje od 01.04 do 30.03.17r. Cztery dni wystarczyly żeby dowiedzieć się, że nie jest to mieszkanie moich marzeń, niestety nie czuje się w nim dobrze, nie wspominając juz o sasiadach. Juz pierwszego dnia był problem z piecykiem gazowym, choć właściciel twierdził że jest wszystko w porządku, tak samo jak i z pralka. Mama dodstkowo mnie poinformowala ze utracila prace, dodatkowo nie ma zgody na prace od lekarza. Musze wrocic do domu zeby jej pomoc. Wszystko sie zawalilo po podpisaniu umowy. Co mogę zrobić żeby nie otrzymać kary za wcześniejsze zerwanie umowy? Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.

Oprócz możliwości porozumienia z właścicielem, istnieje możliwość wykorzystania kwestii piecyka gazowego. Jeżeli nie działa prawidłowo mogłaby być to podstawa do wcześniejszego rozwiązania umowy, pomimo zakreślonych ram czasowych jej obowiązywania. Właściciel nie wywiązuje się ze swojego obowiązku dostarczenia lokalu zgodnego z jego przeznaczeniem. Wymaga to jednak dodatkowej weryfikacji, zwłaszcza analizy treści umowy. Ponadto dużo zależy od postawy właściciela, który może w takiej sytuacji kupić nowy piec. Pozdrawiam Radosław Politowski r.pr.

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 kwietnia 2016 10:04 Obejrzało: 445 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.