oskarżenie o gwałt

Pytanie z dnia 14 kwietnia 2019

Witam, znalazłam ten adres meilowy na stronach internetowych, ponieważ potrzebuje odpowiedzi na pytanie, gdyż nie jestem świadoma czy jest przestępstwem. Mam 21 lat i w listopadzie 2018 roku poznaliśmy dwóch chłopaków, którzy darzyli Nas większa sympatią niż mi ich. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie Pan, któremu bardzo przypadłam do gustu zaczął być strasznie natrętny w stosunku do mnie- ciagle wypisywał smsy, sprawdzał gdzie jestem i co robię. W połowie listopada byliśmy wszyscy w 4 na imprezie, nie ukrywam, ze wypiłam bardzo dużo alkoholu do tego stopnia, że nie byłam świadoma swoich decyzji. Nad ranem jeszcze pijana położyłam się w łóżku mojej koleżanki i czekałam na nią aż wróci od naszych dwóch gości, by iść spać. Zjawił się wtedy mój adorator, który położył się koło mnie, rozebrał prawie do naga i przybliżał się do mnie. Zaczął mnie dotykać w intymne miejsca i zmuszać mnie bym robiła mu to samo. Powtarzałam pare razy, ze nie chce. Powiedziałam słowo nie, ale Pan nie odpuszczał ponad 2godziny. Jak wspomniałam byłam strasznie pijana i koniec końców nie miałam siły by się już bronić i zgodziłam się na seks. Pamietam, ze nie uczestniczyłam w 100% w stosunku, leżałam i nie wykonywałam żadnych ruchów. Pamietam, ze obudziłam się jeszcze pijana, nie zbyt świadoma całej sytuacji, dopiero po kilku dniach pomyślałam czy to nie podchodzi pod napaść seksualna itp? Pan mnie później szantażował, ze powie wszystko mojej koleżance, szantaż trwał jakieś 2tygodnie oraz ciagle smsy i obserwacja mnie. W końcu nie wytrzymałam i powiedziałam o wszystkim koleżance i Pan nie miał już władzy nade mną z tym, ze zaczął być jeszcze bardziej nachalny. Kolejny raz odrzuciłam jego zaloty, wiec z zemsty za to, ze go nie chciałam nagrał o mnie piosenkę, ze jestem kobieta lekkich obyczajów. Następnie zaczął się zadawać z moim ex tylko po to by dowiedzieć się jak najwiecej o mnie. Miałam pare razy sytuacje, ze byłam gdzieś na mieście i pojawiał się właśnie mój prześladowca, czułam się śledzona. Jakiś czas temu przeprosiłam go za to, ze odrzuciłam jego uczucia, ze może go tym skrzywdziłam, nie chcialam mieć go za wroga. Chciałam tylko przeprosić i nie utrzymywać kontaktu, ale Pan zaczął znowu zasypywać mnie wiadomościami oraz śledzić. Nie wspomniałam wyżej- jeszcze przed moimi przeprosinami zablokowałam Pana na wszystkich portalach społecznościowych oraz jego numer, ale Pan zaczął zakładać nowe numery by się ze mną skontaktować oraz inne aplikacje. Potrafił czasem przyjechać również pod mój dom rodzinny. W ostatnim czasie nie zrozumiał, ze mimo wszystko po tych przeprosinach nie chce utrzymywać kontaktu ani się widywać, miałam jakieś 3tygodnie spokoju dopóki znowu nie zaczął wypisywać. W ostateczności skontaktowałam się z jego byłymi dziewczynami czy może mają jakiś sposób by się od niego uwolnić, bo prześladuje już mnie pół roku i jestem tym zmęczona. Niestety jedna mu doniosła. Zaczął wczoraj do mnie wydzwaniać z obcego numeru, gdy odebrałam usłyszałam nieprzyjemne słowa w swoją stronę oraz groźby, ze zobaczę co mi zrobi jak wrócę z pracy. Później dostałam jeszcze wiadomość, ze popełniłam wielki błąd. Przysięgam, ze się bałam i wracałam z pracy taxówką. Wracałam koło dworca w Poznaniu gdy zauważyłam właśnie jego idącego ku dworcowi- pomyślałam, że albo jedzie do mojego miejsca pracy albo czeka aż wrócę z pracy (bo zawsze wysiadam na dworcu). Dzisiaj wracałam komunikacja miejska i przyznam, ze patrzyłam po ludziach czy gdzieś go nie ma. Bardzo proszę o poradę, nie wiem kompletnie co mam zrobić. Zgłosiłam sprawę w styczniu na policję, mówiąc o piosence, prześladowaniu mnie, ale stwierdzili, ze to jest zbyt mało dowodów.

Pozdrawiam

O.w

Dzień dobry, w jaki sposób zakończyła się sprawa? Czy została umorzona lub odmówiono Pani wszczęcia? Jeżeli tak, to powinna Pani złożyć zażalenie. Nie mniej jednak proszę zgromadzić wszelkie możliwe dowody (billingi, wiadomości z portali społecznościowych, smsy, adresy świadków) i złożyć jeszcze raz zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 1 z dnia 16 kwietnia 2019 09:09 Zmodyfikowano dnia: 16 kwietnia 2019 09:09 Obejrzało: 404 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.