Opis sprawy o egzekucje z ułamkowej części nieruchomości dłużnika alimentacyjnego.
W 1985 r Beata zawiera związek małżeński z J.
W 1986 r na świat przychodzi ich Córka M.
W 1989 r następuje rozwód z orzeczeniem wyłącznej winy J, sąd zasądza alimenty na dziecko i byłą żonę .
Ponieważ J nie płaci alimentów egzekucją zajmuje się lubelski komornik.
J nie płaci ich nadal, ma 2 wyroki z art. 209 k.k. za niepłacenie alimentów, alimenty na córkę wypłaca Fundusz Alimentacyjny ZUS, a potem po zmianie ustawy –MOPR. Alimenty są wypłacane nie w całej zasądzonej kwocie stad rośnie tez dług wobec Córki ( a także ZUS i MOPR).
Alimenty są wypłacane w taki sposób przez 23 lata, do 2013 r kiedy obowiązek alimentacyjny wobec córki wygasa (kończy studia, wychodzi za mąż).
Cały ten czas komornik nie wyegzekwował od dłużnika alimentacyjnego J alimentów.
W 2014 r B zwraca się do komornika o zaświadczenie o wysokości zaległości na córkę, ale dowiaduje się ze przecież istnieje jeszcze jej dług, który przez lata nie był egzekwowany, wysokość jest pokaźna. a obowiązek alimentacyjny wobec niej nigdy nie wygasł, nie wyszła za mąż, a ponieważ rozwód był orzeczony z wyłącznej winy byłego męża obowiązek ten praktycznie trwać może do śmierci. Beata pisze wezwanie do dłużnika J. o natychmiastowy zwrot długu. Bezskutecznie. Wnosi wiec do komornika o egzekucje z nieruchomości spadkowej. W 2000r zmarł bowiem ojciec J. pozostawiając Duzy dom 3 rodzinny. Sąd zwraca wniosek komornika o wpis, bo ….. dłużnik nie jest właścicielem , a jedynym właścicielem nieruchomości jest nadal nei zyjacy ojciec dłużnika pomimo upływu ponad 14 lat od śmierci. Wówczas Beata zwraca się do Urzędu Miasta Wydz. Gruntów o informacje o stanie nieruchomości. Uzyskuje wypis, że od 2003 r współwłaścicielami nieruchomości są po 1/3 matka, siostra dłużnika i on sam. Idąc za ciosem a ściślej za nr postanowienia widniejącego na wypisie składa w sadzie wniosek o wydanie postanowienia na mocy którego dłużnik jest współwłaścicielem 1/3 nieruchomości. Ma prawo do tego jako wierzyciel mający interes prawny. Takie postanowienie uzyskuje (zostaje wydane na jej nazwisko). Okazuje się ze wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po swoim zmarłym mężu złożyła matka dłużnika wnosząc o podział spadku po 1/3 dla niej, syna i córki. Takie postanowienie sad wydał na jej wniosek i od 2003 roku az do 2014 r było respektowane (min. płacono tak podatki za nieruchomość itp., ale nie dokonano nigdy wpisu /sprostowania w kw.!). Na mocy tego postanowienia i dokumentów egzekucyjnych Beata. składa w sądzie wniosek o stwierdzenie niezgodności stanu faktycznego z zapisem w kw. i dokonany zostaje stosowny wpis-miast zmarłego w 2000 r E wpisano nowych właścicieli-jego żonę i 2 dzieci ( w tym dłużnika )-każde ma 1/3 udziałów w nieruchomości. W domu (3 pietra, 3 niezależne mieszkania z oddzielną klatką schodową mieszka tylko dłużnik i matka).
Dokonano tez wpisu ostrzeżenia o toczącej się egzekucji z udziałów dłużnika na rzecz Beaty i córki dłużnika , potem kolejnych wierzycieli- drugiej zony i dzieci, MOPR, ZUS i samego komornika. Dług to ponad 250 tyś zł. (wartość 1/3 nieruchomości dłużnika nie zaspokaja roszczeń wierzycieli). Następuje opis i oszacowanie nieruchomości, dłużnik pisze skargę na opis, oddaloną przez sąd. Nigdy natomiast żadne ze współwłaścicieli nie złożyło stosownej skargi na zmianę wpisu w kw. !!!!
Wyznaczony zostaje termin licytacji 21 listopada 2015 r. Beata jest w cotygodniowym kontakcie z komornikiem, ustalane SA rozwiązania w razie braku sprzedaży podczas licytacji (Beata ma nawet przejąć udziały ). Trzy dni przed licytacja komornik dzwoni z Prosna o pilna wizytę w kancelarii.
Okazało się że wpłynął do niego wniosek o uchylenie licytacji i wyrok kilkanaście dni temu wydany zmieniający stan prawny udziałów matki dłużnika w nieruchomości ( wyrok ustala ze ona ma więcej udziałów niż te które latami funkcjonowały). Licytacja zostaje odwołana.
Beata pisze wniosek o uchylenie wyroku jako niezgodnego z prawem, jako naruszający interesy wielu wierzycieli, wniosek o możliwość przystąpienia do sprawy itp.-wszystko oddalone jest ponieważ Beata nie jest stroną w sprawie (powódką byłą matka dłużnika). Komornik jest bezsilny, nie wie skąd taki wyrok i na jakiej podstawie i jednocześnie on nie ma mocy by cokolwiek zrobić, rozkłada ręce nie mając nigdy dotychczas takiej sytuacji.
Dodam ,że wobec dłużnika toczy się w prokuraturze postępowanie z art. 209 kk.(uporczywa niealimentacja) oraz 300 kk. par 2 (ukrywanie majątku na szkodę i wobec wielu wierzycieli ).
Obecnie Beata złożyła skargę na postanowienie sadu o odmowie uchylenia wyroku i przystąpienie do sprawy , ale marne są szanse na to chyba). Wniosła tez o wpis hipoteczny do IV działu kw. hipoteki nieruchomości.
Czy jest szansa na jakieś rozwiązanie?