Odpowiedzialność karna za kradzież przez małoletniego.

Dzień dobry, moje dziecko wraz ze znajomą (to nawet nie jest koleżanka) zostało złapane pół roku temu na kradzieży w sklepie, dostaliśmy wezwanie na policję celem spisania zeznań, w tym tygodniu dostaliśmy powiadomienie z Sądu Rejonowego o wszczęciu postępowania i zlecenie kuratorowi sądowemu przeprowadzenie wywiadu środowiskowego. Moje pytanie dotyczy tego wywiadu, jak zostanie przeprowadzony, czy w sytuacji gdy nie mieszkamy sami tylko z rodzicami, (dziadkami oskarżonej) kurator będzie wypytywał ich o zachowanie itp. wnuczki? Dodam, że dziadkowie nie są poinformowani o całym zajściu, bo są to starsi, schorowani ludzie, którzy są szanowani w społeczeństwie i nie chcemy ich obarczać naszymi problemami, ani mówić im o całej sytuacji, żeby oszczędzić im zmartwień. Czy w takiej sytuacji można porozumieć się z kuratorem, żeby spotkać się gdzieś na neutralnym gruncie i przeprowadzić ten wywiad? Cy ten wywiad jest konieczny? Córka bardzo żałuje tego co zrobiła, nie wie co nią w danej chwili powodowało, ale wie, że już nigdy nie zrobi takiej głupoty i bardzo się tego wstydzi. Widzę jak ją to martwi,jak to przeżywa, tak samo jak nas rodziców, dla nas to co zrobiła,jest nie do pojęcia. Bardzo proszę o odpowiedź, co grozi córce za ten czyn. W przyszłym roku rozpoczyna naukę w liceum, z wzorowym zachowaniem i bardzo dobrymi wynikami, nie chcielibyśmy, żeby ta sytuacja negatywnie wpłynęła na jej przyszłość. Dziękuję.