Odmowa zgody na podłączenie prądu przez właściciela drogi z ustanowioną służebnością.

Pytanie z dnia 22 września

Dzień dobry, chciałabym się dowiedzieć jak wygląda moja sytuacja względem prawa. Posiadam działkę budowlaną na której obecnie chce założyć prąd. Potrzebuje na to zgody właściciela drogi ( mam służebność drogi). Wymaga ode mnie zapłaty 5000 zł partycypacji za budowę drogi. Jeżeli nie zapłacę mu tych pieniędzy nie podpisze mi zgody na podłączenie prądu. Co mogę w tym przypadku zrobić?

Dzień dobry. Można tu rozważyć złożenie do sądu pozwu o ustanowienie służebności instalacji koniecznej (przyłącze prądu). Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, tel. 601-225-208

Odpowiedź nr 1 z dnia 22 września 2025 16:50 Zmodyfikowano dnia: 22 września 2025 16:50 Obejrzało: 31 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry Dziękuję za zaufanie i szczegółowy opis sytuacji. Na podstawie polskiego prawa (głównie Kodeksu cywilnego), postaram się wyjaśnić Twoją sytuację i podpowiedzieć, co możesz zrobić. Służebność drogi koniecznej (regulowana art. 145–150 KC) daje Ci prawo do dojazdu i przejazdu przez nieruchomość sąsiada do Twojej działki. Jest to prawo związane z samą nieruchomością (nie z Tobą osobiście), więc przechodzi na nowych właścicieli. Jednak podłączenie prądu (przyłącze energetyczne) to nie tylko dojazd, ale ingerencja w grunt sąsiada (np. wykopanie rowu na kabel). Służebność drogi nie obejmuje automatycznie prowadzenia mediów – do tego może być potrzebna służebność przesyłu (art. 305¹–305⁴ KC), która pozwala na prowadzenie kabli, rur itp. przez cudzy grunt. Właściciel drogi (nieruchomości obciążonej służebnością) ma prawo żądać wynagrodzenia za ustanowienie takiej służebności, nawet jeśli nie ponosi z tego szkody. Wynagrodzenie to nie jest "karą", ale ceną za korzystanie z jego gruntu – może być jednorazowe (jak te 5000 zł) lub okresowe. Kwota musi być jednak rozsądna i rynkowa (np. zależna od wartości gruntu, długości kabla). "Partycypacja za budowę drogi" brzmi jak próba powiązania tego z kosztami utrzymania drogi służebnej (art. 289 KC), co jest możliwe – korzystający z drogi (w tym Ty) muszą partycypować w kosztach jej remontu lub budowy, proporcjonalnie do korzystania. Ale nie może to być warunkiem blokującym Twoje podstawowe prawa. Jeśli służebność drogi została ustanowiona umownie (np. w akcie notarialnym), sprawdź jej treść – czasem obejmuje ona też media. Jeśli nie, zgoda właściciela na przyłącze jest potrzebna, ale nie może być dowolnie warunkowana (np. blokowaniem prądu to nadużycie, jeśli uniemożliwia normalne korzystanie z działki).Co możesz zrobić? Kroki do rozważeniaOto praktyczne opcje, od najprostszej do bardziej formalnej. Wybór zależy od Twojej relacji z sąsiadem i pilności sprawy.Negocjuj z właścicielem drogi:Zaproponuj niższą kwotę lub inną formę wynagrodzenia (np. partycypacja tylko w faktycznych kosztach przyłącza, nie całej drogi). Możesz poprosić o uzasadnienie 5000 zł (np. wycenę przez rzeczoznawcę). Jeśli droga jest we współwłasności (np. kilku sąsiadów), zgoda większości wystarczy na "zwykły zarząd" (jak przyłącze podziemne), a nie wszystkich. W razie odmowy, możesz żądać sądowego upoważnienia do czynności (art. 201 KC). Dlaczego to działa? Właściciel ma prawo negocjować, ale nie może blokować bezpodstawnie – to mogłoby być uznane za działanie w złej wierze. Złóż wniosek do sądu o ustanowienie służebności przesyłu:Jeśli negocjacje zawiodą, złóż pozew do sądu rejonowego właściwego dla nieruchomości (wydział cywilny). Musisz wykazać, że przyłącze jest niezbędne (brak innego dostępu do sieci energetycznej). Sąd ustanowi służebność za odpowiednie wynagrodzenie (oszacuje je, np. na podstawie opinii biegłego – często niższe niż żądane 5000 zł). Opłata sądowa to tylko 200 zł. Procedura trwa zwykle 6–12 miesięcy, ale prąd możesz podłączyć po wyroku (zabezpieczenie). To skuteczne, bo sąd chroni Twoje prawo do korzystania z działki. Uwaga: Jeśli służebność drogi już istnieje, sąd może uznać przyłącze za jej rozszerzenie bez nowej służebności. Skontaktuj się z dostawcą prądu (np. PGE, Tauron):Operator sieci może pomóc – czasem sami negocjują służebność przesyłu z właścicielem (na Twoją korzyść). Podaj im szczegóły, a oni doradzą, czy zgoda jest absolutnie konieczna (zależnie od lokalizacji kabla). Inne kroki praktyczne:Zbierz dokumenty: Akt służebności, mapy geodezyjne, projekt przyłącza – to wzmocni Twoją pozycję. Konsultacja prawna: Idź do prawnika (np. przez izbę adwokacką lub radcowską – pierwsza porada często darmowa lub tania). Koszt pełnej sprawy sądowej to ok. 1000–3000 zł (w tym biegły), ale wygrasz, a koszty może pokryć przeciwnik. Mediacja: Przed sądem spróbuj mediacji (bezpłatna w sądach) – szybsza i tańsza. W skrócie: Masz silną pozycję, bo prawo chroni dostęp do mediów jako element służebności. 5000 zł może być zawyżone, a blokada zgody – nielegalna w dłuższej perspektywie. Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak Zachęcam do wystawienia opinii o Naszej Kancelarii na portalu Specprawnik oraz do odwiedzenia naszej strony internetowej www.adwokat-malak.com

Odpowiedź nr 2 z dnia 22 września 2025 22:05 Zmodyfikowano dnia: 22 września 2025 22:05 Obejrzało: 28 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.