odmowa przyjęcia mandatu

Witam-mam 53 lata i wykańczam mój dom jednorodzinny.W okresie zimowym przepalam w centralnym ogrzewaniu węglem ekogroszkiem.Po okresie grzewczym w miesiącach letnich palę w piecu sporadycznie celem nagrzania wody do kąpieli.W czerwcu dzięki upirdliwemu sąsiadowi który zrobił donos do straźy miejskiej zostałem skontrolowany pod kątem spalania w piecu.Piec oczywiście był zimny bo nie paliłem w nim około 2 tygodnie.Została pobrana próbka pozostawionego popiołu po dawnym paleniu.Zaznaczam źe do sporadycznego palenia w piecu w celu nagrzania wody uźywam pozostałosci desek które pozostały mi po budowie a zaczym rozpalanie papierem z kartonu z pudełka.Wczoraj odwiedziła mnie w/w straźniczka i powiedziała mi źe w wyniku przeprowadzonej kontroli popiołu z pieca stwierdzono ślady spalania różnych substancji równieź klejowych.Być moźe na kartonie był jakiś stary klej i napisy z farby dlatego wyszły takie wyniki.Generalnie w piecu pale ekogroszkiem, ale do podgrzania wody używam jak pisałem starych desek.No cóż w świetle prawa złamałem przepis i staźniczka zaproponowała mi mandat w największej wysokości czyli 500 zł.zł.Odmówiłem, bo nie zgodziłem się z wysokością mandatu.Na równi potraktowano mnie z tymi co regularnie palą śmieci .Proszę o poradę co w takiej sytuacji zrobić ,bo straźniczka powiedziała mi źe w takiej sytuacji sprawa trafi do sądu. a tam mogę dostać nawt 5 tysięcy złotych plus koszty sądowe.Od kary nie chce się wywinąć ale wysokośc kary juź budzi we mnie wątpliwości