Odłączenie mieszkania od ogrzewania wspólnoty a obowiązek ponoszenia kosztów.
Pytanie z dnia 26 września
Witam, problem dotyczy ogrzewania mieszkania własnościowego we wspólnocie. Otóż kupując mieszkanie kierowałem się tym aby ogrzewanie było gazowe. Podczas kupna mieszkania właściciel przedstawił mi dokumenty potwierdzające, że mógł odłączyć się od ogrzewania wspólnoty (zezwolenia od ratusza, gazowni, projekt, pozwolenie od zarządu wspólnoty był to roli 2002) Pierwszy rok użytkowania był tak jak powinien płaciłem za ogrzewanie tylko części wspólnych jak klatka schodowa i i piwnica. Ku mojemu zdziwieniu kolejny rok przyniósł rachunek za ogrzewanie którego nie mam. Kazano mi zapłacić 50% czyli koszty stałe, koszty z podziałem anulowali. Wystąpiłem z pismem do wspólnoty że posiadam własne ogrzewanie i stosowne zezwolenia od zarządu wspólnoty, w odpowiedzi dostałem, że były to działania nielegalne poprzedniego zarządu i że nie ma stosownej ustawy która by zezwalał na odłączenie od wspólnoty.
Na dzień dzisiejszy płacę za ogrzewanie gazowe jak i sieciowe. Próbowałem konsultować sprawę u radcy ale dowiedziałem się że 50/50 jest szansa i żebym się zastanowił bo to będą koszta dość spore, na dzień dzisiejszy nie wiem czy stać jest mnie na te koszta.
Czy coś mogę z tym zrobić?
Arkadiusz Malak Adwokat
Sprawy Rodzinne Sprawy Spadkowe Sprawy o Nieruchomości Sprawy Karne
Adwokat Arkadiusz Malak
Daszyńskiego 13/7, 59-700 Bolesławiec
Witam serdecznie, dziękuję za zaufanie i szczegółowy opis sytuacji dotyczącej ogrzewania Pańskiego mieszkania we wspólnocie mieszkaniowej. Zrozumiałem, że przy zakupie lokalu w 2002 r. poprzedni właściciel przedstawił dokumenty potwierdzające legalne odłączenie od sieci centralnego ogrzewania (zezwolenia od urzędu miasta, gazowni, projekt techniczny oraz zgodę zarządu wspólnoty), co pozwoliło na instalację własnego ogrzewania gazowego. Pierwszy rok użytkowania przebiegł bez zastrzeżeń – płacił Pan jedynie za części wspólne (klatka schodowa, piwnica). Niestety, w kolejnym roku pojawiły się roszczenia o zapłatę 50% kosztów stałych ogrzewania sieciowego, a wspólnota unieważniła podział kosztów. W odpowiedzi na Pańskie pismo otrzymaliście informację, że decyzja z 2002 r. była nielegalna i brak ustawy pozwalającej na odłączenie. Obecnie ponosi Pan podwójne koszty ogrzewania, co jest obciążeniem finansowym, a konsultacja z radcą prawnym wskazała na 50% szans na sukces przy potencjalnie wysokich kosztach sądowych.Analizując Pańską sprawę w świetle obowiązujących przepisów, uważam, że ma Pan solidne podstawy do obrony swoich praw. Zgodnie z art. 23 ust. 2a Ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 725 ze zm.), właściciel lokalu nie może bez zgody pozostałych właścicieli odłączyć swojego lokalu mieszkalnego od zainstalowanej w budynku sieci centralnego ogrzewania. Zgoda ta powinna być wyrażona w formie uchwały właścicieli lokali, co w Pańskim przypadku nastąpiło – poprzedni zarząd wspólnoty udzielił stosownego pozwolenia, wspartego wymaganymi zezwoleniami administracyjnymi i technicznymi. Decyzja ta nie może być jednostronnie uznana za "nielegalną" bez podstaw faktycznych lub prawnych, takich jak np. ingerencja w konstrukcję budynku czy zakłócenie ogrzewania pozostałych lokali (co w Pańskim opisie nie miało miejsca). Wspólnota nie ma prawa retroaktywnie unieważniać ważnej uchwały poprzedniego zarządu, o ile nie udowodni ona naruszenia prawa lub statutu wspólnoty. Co więcej, instalacja centralnego ogrzewania stanowi część wspólną nieruchomości, ale odłączenie z zgodą właścicieli nie zwalnia z opłat za części wspólne – co Pan respektował – lecz unieważnia roszczenia o pełne lub częściowe koszty ogrzewania własnego lokalu. W praktyce, sądy w podobnych sprawach (np. wyroki Sądów Okręgowych i Apelacyjnych) potwierdzają, że zgoda wspólnoty na odłączenie jest wiążąca i chroni właściciela przed podwójnymi opłatami, o ile nie doszło do szkody dla pozostałych mieszkańców. Twierdzenie wspólnoty o braku ustawy pozwalającej na odłączenie jest błędne – ustawa o własności lokali wyraźnie reguluje tę kwestię, a dodatkowe wymogi (np. zezwolenia na budowę) zostały spełnione w 2002 r. Pańskie dokumenty (projekt, pozwolenia) stanowią dowód, który wzmocni pozycję w sporze.Co może Pan zrobić? Oto krok po kroku możliwe działania:Wezwanie do zaprzestania naliczania opłat: Wyślij formalne wezwanie przedsądowe do zarządu wspólnoty (z potwierdzeniem odbioru), żądając anulowania nieuzasadnionych rachunków za okres od drugiego roku, zaprzestania dalszego naliczania oraz zwrotu nadpłaconych kwot (z odsetkami). Dołącz kopie dokumentów z 2002 r. i powołaj się na art. 23 ust. 2a u.w.l. To krok bezkosztowy, który często prowadzi do ugody. Zgromadzenie dowodów: Zbierz wszystkie rachunki, korespondencję z wspólnotą oraz protokoły zebrań właścicieli (jeśli dostępne). Warto też zlecić opinię rzeczoznawcy budowlanego, potwierdzającą, że odłączenie nie wpływa negatywnie na budynek (koszt ok. 500-1000 zł, ale kluczowy w sporze). Postępowanie sądowe: Jeśli wezwanie nie przyniesie efektu, skieruj sprawę do sądu rejonowego właściwego dla nieruchomości (pozew o ustalenie nieistnienia roszczenia o zapłatę i o zapłatę nadpłaconych kwot). Szanse na wygraną oceniam wyżej niż 50%, biorąc pod uwagę posiadane dokumenty – precedensy sądowe sprzyjają takim przypadkom. Koszty sądowe (opłata od pozwu ok. 5% wartości sporu, max. 1000 zł) i ewentualna opinia biegłego można odzyskać od przegrywającej strony. Rozważ też wniosek o zwolnienie z kosztów sądowych, jeśli sytuacja finansowa jest trudna (art. 102 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). Mediacja: Przed sądem warto rozważyć mediację przy sądzie (bezpłatną lub niskokosztową), co przyspieszy rozwiązanie i uniknie eskalacji kosztów. Nie rezygnuj z dochodzenia praw – podwójne opłaty to naruszenie zasady równej ochrony własności (art. 64 Konstytucji RP). Jeśli sprawa jest pilna, radzę działać szybko, by uniknąć kumulacji roszczeń.Jeśli potrzebuje Pan/i szczegółowej analizy konkretnej sprawy lub pomocy w sporządzeniu wniosku, zachęcam do kontaktu z moją Kancelarią. Zapraszam również do odwiedzenia strony internetowej: https://www.oferteo.pl/kancelaria-adwokacka-adwokat-arkadiusz-malak-sprawy-rodzinne-o-rozwod-alimenty-kontakty-sprawy-majatkowe-nieruchomosci-sprawy-karne/firma/7072026, gdzie znajdzie Pan/i więcej informacji o naszych usługach. Będę wdzięczny za wystawienie opinii o Kancelarii na portalu Specprawnik – to dla nas cenna wskazówka do dalszego rozwoju. Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.



