Od dłuższego czasu (zaczęło się wszystko od śmierci syna babci który mieszkał razem z nią, babcia często jeździła po szpitalach bo źle się czuła, po tym córka babci razem z mężem zaczęła robić awantury o podział domu i posądzać moich rodziców o podrobienie testamentu i mówiąc o tym że zgłosi sprawę do sądu itp. Głównie związane było z mieszkaniem babci) córka mojej babci znęca się nad nią psychicznie. To znaczy wyzywa ją, krzyczy na nią, posądzą ją o to, że ona i moi rodzice chcą ją wyrzucić z mieszkania i wyzywa przez to że z nią rozmawiałam stwierdziła, że spiskuję ze mną na jej temat, codziennie robi jakieś awantury i ją wyzywa, krzyczy a babcia często płaczę przez nią. To jest starsza kobieta, ma problemy z sercem, starsze osoby wiadomo szybciej sie denerwują. Nie rozumiem jak własna córka może robić tak swojej starszej schorowanej mamie. Nie wiem co zrobić, córka babci gdy odwiedza babcię rodzina udaje kochaną córkę a gdy ich nie ma zupełne przeciwieństwo. Babcia nawet często nie chce ze mną rozmawiać, bo boi się że znowu córka będzie ją wyzywać, moim zdaniem to świadczy o tym jakbym czuła się zastraszona. Moja mama kazała kiedyś mi ją nagrać, ale ja tego nie zrobiłam, bo przecież nie można nagrywać kogoś bez czyjegoś pozwolenia. Babcia sama napewno by się niezgodziła na nagrywanie, bo się by bała jeśli ta by to odkryła. Co w takiej sytuacji mamy zrobić z mamą ? Jak udowodnić córce babci znęcanie się psychiczne ? Zależy mi na spokoju dla babci, dlatego mówię o czymś dyskretnym, żeby córka się nie odgrywała przez to bardziej na babci albo na moich rodzicach. Co na to zaradzić, jak zebrać dowody, do kogo się zgłosić ?