od 9 lat jestesmy małżeństwem maz na długo przed slubem w akcie darowizny od swoich rodzicow dostał całe gospodarstwo wraz z domem 23.08.2017 bez mojej wiedzy za moimi plecami wszystko przepisał swojej siostrze.ma jescze 7 rodzeństwa.teściowie już nie zyja .ja przez te 9 lat jeżdziłam do niemiec by utrzymac dom i go remontować mąz jest pijacym alkoholikiem w zeszłym roku był na 6 tygodnowym leczeniu w szpitalu psychiatrycznym ,ale to nie przyniosło zadnego skutku,miał przez rok kuratora sadowego na policji mam załozona niebieska karte bo co i rusz była u nas interwencja policyjna bomaz znecał sie na demna psychicznie i fizycznie w opiece spolecznej ma opinie akocholika który nie dba o dom trzode chlewna i rodziców , to ja sprawowałam opieke podczas choroby teściow i w ich ostatnich dniach zycia ja wkładałam pieniadze w remonty i ja je inicjowałam maz miał to daleko gdzieś gdy podpisywał ostatnie dokumenty u notariusza był w ciagu alkoholowy ,bo pił juz od kilku dni a u notariusza był już po 2 piwach ,mam pytanie czy moge podwazyć pismo u notariusza? czy moge starać sie o jakies odszkodowanie za te 9 lat ? czy wogóle mi sie coś nalezy? nie mamy wspólności majatkowej ,gdy go oto prosilam to mowil ,ze sie musi zastanowić itp co ja mam robić ? poczułam sie skrzywdzona.aktualnie jestem bez grosza do zycia ostatnie pieniadze pochłonal remont dachu.a teraz jego siostra ztego wszystkiego skorzysta? co mam robić?jestem bez grosza do zycia