Pytanie z dnia 18 stycznia 2018

Od 2012 roku mam problem z dłużnikiem, który nie wywiązał się ze spłatą mi zadłużenia. Spisane było i zatwierdzone przez notariusza iż jest mi winny daną kwotę z datą jej spłacenia. Z racji iż dłużnik nie spłacał sprawa znalazła się w sądzie, sprawę wygrałam, nakaz zapłaty i klauzula wykonalności obecnie sprawa jest w rękach komornika, który jest bezradny bo niby dłużnik jest niewypłacalny nie posiada nic. Wniosek o wyjawnienie przez dłużnika majątku okazało się bezskuteczne. Żyje on w konkubenacie ma dzieci w tym związku(1-partnerski i 1 wspólne)mieszkają z jej rodzicami w prywatnym domu , pracuje niby za grosze i ma komornika za alimenty na dziecko z poprzedniego małżeństwa. Jego obecna partnerka wie o jego długu i nie mają zamiaru go spłacać, odsetki stanowią już połowę pożyczonej kwoty a ich dawna propozycja po 100 zł trwało by kilkanaście lat ale i tak na tym ucichło. W jaki sposób skutecznie odzyskać pieniądze i nie ciągnąć to przez kolejne lata bo liczą na przedawnienie a tym samym bym nie ponosiła kosztów odzyskania tego co moje i należy mi się. Ten człowiek miał samochód, motor, sprzęt domowy do ćwiczeń- sztangi, zarabiał więcej niż wykazywał w swoich odwołaniach i nagle nie ma nic

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.