Ochrona danych osobowych.

Pytanie z dnia 07 maja 2020

Witam, na grupie osiedlowej na facebooku wrzucilam post z numerem bloku i mieszkania sasiada, bez imion i nazwisk zadnych. Sasiad kazal skadowac numer to skasowalam z posta. On mnie teraz straszy policja i sadem, ze udostepniam jego dane osobowe. Czy cos mi grozi prawnie? Naruszylam zasady? Pozdrawiam

Szanowna Pani, Dane osobowe to takie informacje, które pozwalają na identyfikację konkretnej osoby i jej tożsamości. Z podanego przez Panią opisu raczej nie wynika, żeby poprzez Pani post można było zidentyfikować tożsamość sąsiada. Niemniej musimy pamiętać, że umieszczenie na Facebook'u postów mogących godzić w dobra osobiste innych osób może mimo wszystko prowadzić to konsekwencji prawnych.Sąsiad na drodze cywilnej może domagać się zakazania dalszych publikacji, złożenia oświadczenia, zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty na wskazany cel społeczny.Na gruncie prawa karnego, w przypadku pomówienia mamy do czynienia z przestępstwem zniesławienia z art. 212 k.k.(zagrożone karą pozbawienia wolności do roku), jak i art. 216 k.k., określającym zniewagę (zagrożonym grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawieniem wolności do roku).Proszę spróbować porozumieć się z sąsiadem polubownie, a jeśli to nie będzie możliwe - zapraszam do kontaktu bezpośredniego.

Odpowiedź nr 1 z dnia 7 maja 2020 11:47 Zmodyfikowano dnia: 7 maja 2020 11:47 Obejrzało: 308 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Jeśli chodzi o RODO, to nie dotyczy ono spraw o czysto osobistym lub domowym charakterze. Jeśli więc wpis nie dotyczył Pani pracy ani szeroko pojętych spraw zawodowych i służbowych, to nikt Panią straszyć RODO nie powinien. Biorąc pod uwagę reakcję sąsiada zakładam, że mogła Pani oskarżyć go o jakieś naganne zachowanie. W oparciu o sam numer bloku i mieszkania inne osoby na grupie mogą zidentyfikować, o kogo chodzi. Jeśli oskarżenie nie było zasadne, to sąsiad może szukać ochrony prawnej na dwa sposoby. Pierwszym sposobem jest odpowiedzialność karna. Tu być może w grę może wchodzić przestępstwo zniesławienia lub zniewagi. Nie opisała Pani dokładnie, co się stało i jak brzmiał ten post, więc to tylko moje przypuszczenia. Druga droga to odpowiedzialność cywilna. Pomawianie, znieważanie, bezzasadne oskarżanie innej osoby może być uznane za naruszenie jej dóbr osobistych. Natomiast jeśli napisała Pani o sąsiedzie prawdę w sposób kulturalny, to raczej nie ma się czego obawiać. Bez szczegółów nie jestem w stanie tego jednak stwierdzić na 100%.

Odpowiedź nr 2 z dnia 1 czerwca 2020 13:07 Zmodyfikowano dnia: 1 czerwca 2020 13:07 Obejrzało: 266 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.