Niebieska Karta po wyprowadzce i ugodzie notarialnej – wpływ na rozwód i sytuację w WOT.

Żona mnie zdradziła i obecnie jest w związku z tą osobą ,podpisaliśmy we wrześniu porozumienie notarialne gdzie uzgodniliśmy współopieke nad małoletnia córka (5lat) jednocześnie rzekłem się świadczeń 800+ praktyczne wyprowadziłem się w ten sam dzień na swoje mieszkanie (wynajmowane ) ale żona do mnie przyjerdzała opowiadał że mnie kocha itp dekalrowlaa że jest gotowa na terapię jednocześnie zdradzając mnie dalej na boku ja naiwny i emocjonalnie rozbity po każdym takim incydencie wybuchałem pisząc jej że jest kur*wą że mnie zdradza i puszczalska szmata nie jestem z tego dumny kiedy sobie to przepracowałem z psychologiem poszedłem do WOT myśląc że sprawa jest zamknięta w końcu mamy uzgodnione wsyztsko a zona wysłała pozew o rozwód bez orzekania o winie i załączyła Do niego ugodę notarialna po czym jak wróciłem z szkolenia dowiedziałem się że od października jest wszczęta procedura niebieskiej karty żona nakłamała że groziłem jej pozbawieniem życia i zdrowia że ją wyzywałem i szarpałem i ściskałem za twarz co do wyzwisk się zgadzam (pod wpływem emocji gdy się dowiedziałem że mnie zdradza napisałem jej w SMS parę wiązanek ) przemoc fizyczną nie miała miejsca 3 lata temu był incydent ale to złapałem ją za rękę i popchnolem na łurzko bo żona była agresywna. Jak sąd będzie patrzył na to że wyprowadziłem się od niej w lipcu we wrześniu podpisalismy ugodę a w październiku żona złożyła niebieska kartę oskarżając mnie o przemoc domowa jak do tego może odnieść się WOT i czy sprawa może eskalować jeśli nie kontaktuje się z żoną ( no chyba że formalnie sprawy związane z dzieckiem ) praktyczne od października chciałem rozwniez podkreślić że żona nie pozostawała mi bierna w wyzwiskach nie wiem czy mam gdzieś to zapisane bo ja w porównaniu do mojej małżonki nie nagrywałem i nie zapisywałem naszych rozmów