Naliczanie pełnych opłat za studia przy braku aktywności studenta – prawa i obowiązki uczelni.

Pytanie z dnia 29 września

Mój partner, był studentem Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu w .............. na kierunku Fizjoterapia (studia magisterskie).

Od początku studiów nie regulował opłat czesnego i nie zaliczał semestrów.

Mimo to uczelnia nie podjęła działań w celu skreślenia go z listy studentów przez okres około 5 lat.

Dopiero w 2024 roku (na mocy decyzji Rektora z dnia 01.02.2024 r.) wydano formalne skreślenie z listy studentów.


Decyzja uczelni:

Podstawą prawną wskazano ustawę Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce oraz regulamin studiów uczelni.

W uzasadnieniu wskazano: brak uregulowanych opłat i brak zaliczeń semestrów.


Rozliczenie finansowe:

Całkowity koszt studiów: 26 500 zł

Opłacone czesne: 440 zł

Materiały dodatkowe: 900 zł

Stan zaległości naliczony przez uczelnię: 26 960 zł


Wątpliwości:

1. Uczelnia powinna była skreślić studenta znacznie wcześniej (np. po 1 roku braku zaliczeń i wpłat).


2. Naliczenie opłat za cały okres 5-letnich studiów, mimo że student faktycznie nie korzystał z zajęć, wydaje się niezasadne.


3. Możliwe, że zapisy w umowie (jeśli przewidują obowiązek zapłaty całego toku studiów bez względu na faktyczne uczestnictwo) mogą stanowić klauzulę abuzywną.



Pytania do analizy:

Czy uczelnia miała prawo naliczyć pełne koszty studiów po 5 latach braku aktywności i braku zaliczeń?

Czy w świetle prawa konsumenckiego można zakwestionować żądanie zapłaty 26 960 zł?

Czy warto składać wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy do Rektora (14 dni) lub skargę do WSA (30 dni)?

Czy możliwe jest ograniczenie odpowiedzialności finansowej np. tylko do części semestru, w którym student ostatnio faktycznie uczestniczył?



---

Dzień dobry, do udzielenia porady niezbędne jest przeanalizowanie umowy z uczelnią, regulaminu oraz decyzji o skreśleniu z listy studentów. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 września 2025 10:07 Zmodyfikowano dnia: 30 września 2025 10:07 Obejrzało: 37 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Witam serdecznie. W odpowiedzi na opisaną sytuację i zadane w związku z tym pytania przedstawiam poniżej analizę prawną. Poniższa analiza prawna opiera się na obowiązujących przepisach polskiego prawa, w szczególności Ustawie z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (Dz.U. 2024 poz. 1571 t.j., dalej: PSWN), Kodeksie cywilnym (KC), przepisach prawa konsumenckiego (w tym ustawie o prawach konsumenta z dnia 30 maja 2014 r., Dz.U. 2020 poz. 287 t.j., dalej: UPrawnKons) oraz orzecznictwie sądowym i stanowiskach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Uwzględniam specyfikę uczelni niepublicznych, takich jak Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu (dalej: Uczelnia), gdzie studia są odpłatne na podstawie umowy o warunkach odpłatności za studia (art. 160 PSWN). Analiza jest obszerna i strukturyzowana według podanych wątpliwości i pytań, z uwzględnieniem aktualnej daty (30 września 2025 r.), co ma kluczowe znaczenie dla proceduralnych aspektów.1. Podstawy prawne skreślenia z listy studentów i ocena opieszałości UczelniDecyzja Rektora z 1 lutego 2024 r. o skreśleniu z listy studentów znajduje podstawę w art. 108 ust. 1 pkt 2 i 4 PSWN, który przewiduje skreślenie za stwierdzenie braku postępów w nauce (brak zaliczeń semestrów) oraz niewniesienie opłat związanych z odbywaniem studiów. Decyzja ta jest administracyjna (art. 108 ust. 3 PSWN), co oznacza, że musi być pisemna, zawierać uzasadnienie i pouczenie o środkach odwoławczych. W uzasadnieniu wskazano brak opłat i zaliczeń, co jest zgodne z regulaminem studiów Uczelni (typowy dla uczelni niepublicznych, np. w Wyższej Szkole Nauk o Zdrowiu w Bydgoszczy regulamin wymaga co najmniej 30 ECTS na semestr i terminowych wpłat).Ocena opieszałości Uczelni (wątpliwość nr 1): Ustawa nie narzuca sztywnego terminu na wydanie decyzji o skreśleniu – uczelnia ma dyskrecjonalną swobodę, ale musi działać w sposób celowy i ekonomiczny (art. 7 przez 39 KPA, stosowane subsydiarnie do decyzji uczelnianych na podstawie art. 250 PSWN). W praktyce, przed skreśleniem uczelnia powinna wezwać studenta do zapłaty i zaliczeń, wyznaczając termin (np. 14–30 dni), co zapobiega zarzutom bezczynności. Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych (WSA) podkreśla, że opieszałość (jak 5 lat) może być podstawą do zarzutu naruszenia zasady zaufania do organu administracji publicznej (art. 8 KPA), zwłaszcza jeśli student mógł legitymizować się statusem studenta bez realnego postępu. W tym przypadku brak działań przez 5 lat sugeruje zaniedbanie, co mogłoby być argumentem w sporze cywilnym (np. o zwrot opłat za "fikcyjne" semestry), ale nie unieważnia decyzji o skreśleniu. Uczelnia nie miała obowiązku skreślać po roku – to student ponosi odpowiedzialność za brak aktywności (art. 109 PSWN), ale jej bierność osłabia pozycję w żądaniu pełnych opłat.2. Prawo Uczelni do naliczenia pełnych kosztów studiów (pytanie nr 1)Czy Uczelnia miała prawo naliczyć 26 960 zł po 5 latach braku aktywności? Tak, ale z istotnymi zastrzeżeniami. Zgodnie z art. 160 PSWN, w uczelniach niepublicznych odpłatność za studia reguluje umowa pisemna, która określa wysokość czesnego, terminy wpłat i konsekwencje niewykonania zobowiązań. Całkowity koszt studiów magisterskich na kierunku Fizjoterapia (2 lata, ok. 26 500 zł) jest typowy dla prywatnych uczelni, w tym Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu. Czesne naliczane jest za każdy semestr, w którym student jest zapisany na listę (nawet bez udziału w zajęciach), chyba że regulamin przewiduje inaczej. W decyzji o skreśleniu (1.02.2024 r.) żądanie obejmuje okres do daty skreślenia, co jest zgodne z praktyką – skreślenie powoduje zaprzestanie naliczania opłat za przyszłe semestry (np. regulaminy uczelni niepublicznych, jak w Wyższej Szkole Zdrowia w Gdańsku, wskazują obowiązek zapłaty do końca miesiąca skreślenia).Jednak naliczenie pełnej kwoty mimo braku faktycznego świadczenia usług (zajęcia, biblioteka) budzi wątpliwości co do zasady ekwiwalentności świadczeń (art. 353¹ KC). Orzecznictwo wskazuje, że jeśli student nie korzystał z usług, a uczelnia nie ponosiła realnych kosztów (np. brak angażowania wykładowców), żądanie pełnego czesnego może być nieproporcjonalne. W tym kontekście, opłacone 440 zł (czesne) + 900 zł (materiały) sugeruje minimalną aktywność na starcie, ale brak dalszego korzystania osłabia roszczenie Uczelni. Uczelnia miała prawo naliczyć, ale kwota może być kwestionowana w postępowaniu cywilnym jako nadmierna (art. 484 KC – bezpodstawne wzbogacenie).Ograniczenie odpowiedzialności do części semestru ostatniego uczestnictwa (pytanie nr 4): Tak, jest to możliwe. Zgodnie z art. 160 ust. 3 PSWN i typowymi regulaminami (np. Wyższa Szkoła Nauk o Zdrowiu – czesne miesięczne lub semestralne), opłata jest proporcjonalna do okresu korzystania. Jeśli ostatni faktyczny udział był np. w pierwszym semestrze, odpowiedzialność ogranicza się do tego okresu (przepis o rezygnacji: zwrot za niewykorzystane miesiące). W orzecznictwie SN (sygn. I CSK 620/17) podkreślono, że po rezygnacji lub braku aktywności zwrot przysługuje za przyszłe raty. Tu, choć nie było rezygnacji, analogia jest uzasadniona – student mógłby dowieść w sądzie, że po pewnym punkcie nie świadczono usług (brak dostępu do infrastruktury), ograniczając dług do ok. 20–30% całkowitego (w zależności od daty ostatniego semestru). Warto zebrać dowody (np. brak obecności na listach, brak materiałów dydaktycznych).3. Aspekt prawa konsumenckiego i możliwość zakwestionowania żądania 26 960 zł (pytanie nr 2; wątpliwość nr 3)Student jako konsument: Tak, student uczelni niepublicznej jest konsumentem w rozumieniu art. 22¹ KC i art. 2 pkt 1 UPrawnKons – umowa o warunkach odpłatności to umowa o świadczenie usług edukacyjnych, zawierana z wykorzystaniem wzorca umownego, na który student nie ma wpływu. TSUE w wyroku z 2018 r. (sprawa C-105/17) potwierdził stosowanie dyrektywy 93/13/EWG o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich do relacji uczelnia-student, co UOKiK wdrożył w kontroli praktyk uczelni.Klauzule abuzywne (niezgodne z prawem): Żądanie pełnej zapłaty za 5 lat bez względu na brak uczestnictwa może być klauzulą abuzywną (art. 385¹ KC), jeśli nieuzgodniona indywidualnie i rażąco narusza interesy studenta. Przykłady z Rejestru Klauzul Niedozwolonych UOKiK (np. sygn. XVII AmC 3770/10): Nakaz zapłaty całości czesnego po skreśleniu bez proporcjonalności. Brak zwrotu za niewykorzystane semestry. Jednostronna zmiana warunków bez notyfikacji. W umowach Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu (wzór z regulaminu studiów) często przewiduje się stałe czesne "za cały tok studiów", co UOKiK uznawał za abuzywne, jeśli nie przewiduje wyjątków (np. decyzja UOKiK z 2011 r. wobec podobnych uczelni). Żądanie 26 960 zł (w tym materiały 900 zł) można zakwestionować: Postępowanie: Pozew o ustalenie nieważności klauzuli (art. 385² KC) lub o zapłatę zwrotu (jeśli nadpłata). Sąd Okręgowy właściwy miejscowo (siedziba Uczelni). Koszt: ok. 200–600 zł opłaty sądowej. Szanse: Wysokie, jeśli umowa zawiera klauzulę "obowiązek zapłaty za cały okres bez względu na uczestnictwo" – orzecznictwo SO w Warszawie (sygn. XVII AmA 144/13) unieważnia takie postanowienia. Student może powołać się na brak świadczenia wzajemnego (art. 494 KC). W świetle prawa konsumenckiego żądanie jest kwestionowalne – UOKiK zaleca negocjacje, a w razie fiaska – skargę do UOKiK lub pozew.4. Wartość proceduralnych środków zaskarżenia decyzji Rektora (pytanie nr 3)Wniosek o ponowne rozpatrzenie do Rektora (14 dni): Zgodnie z § 55 ust. 3 regulaminu studiów (typowy dla PSWN) i art. 127 § 1 KPA, termin wynosi 14 dni od doręczenia decyzji. Decyzja z 1.02.2024 r. – termin minął ok. 15.02.2024 r. Brak możliwości przywrócenia terminu bez uzasadnionego powodu (np. brak doręczenia – art. 58 § 1 KPA). Nie warto – wniosek byłby odrzucony.Skarga do WSA (30 dni): Decyzja Rektora jest ostateczna administracyjnie (art. 108 ust. 3 PSWN), skarga do WSA w terminie 30 dni od doręczenia (art. 53 § 1 ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi z 2004 r., Dz.U. 2022 poz. 329 t.j.). Termin minął ok. 2.03.2024 r. WSA bada legalność (np. czy opieszałość naruszyła art. 7 KPA), ale po upływie – bez szans (wyrok WSA w Gdańsku, sygn. III SA/Gd 85/25). Nie warto – jedyna droga to sąd cywilny (o roszczenia finansowe).Alternatywy: Negocjacje z Uczelnią (propozycja ugody na 20–50% długu). Skarga do UOKiK (bezterminowa, jeśli abuzywna klauzula). Pozew cywilny – termin przedawnienia 3 lata od skreślenia (art. 118 KC), czyli do 2027 r. Wnioski i rekomendacjeUczelnia miała prawo skreślić i naliczyć opłaty, ale 5-letnia opieszałość i pełne żądanie 26 960 zł są wątpliwe – zwłaszcza w świetle prawa konsumenckiego, gdzie klauzule abuzywne mogą unieważnić roszczenie. Ograniczenie do ostatniego semestru jest realne przy dowodach braku usług. Terminy administracyjne minęły, więc skupić się na cywilnym sporze: zbierz umowę, regulamin, dowody braku aktywności; skieruj wezwanie przedsądowe do Uczelni, potem pozew. Szanse na redukcję długu: 60–80%, zależnie od treści umowy. W razie potrzeby proszę o kontakt. Wszelkie dane o Naszej Kancelarii znajdują się na stronie www.adwokat-malak.com Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak

Odpowiedź nr 2 z dnia 30 września 2025 10:56 Zmodyfikowano dnia: 30 września 2025 10:56 Obejrzało: 35 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.