Pytanie z dnia 25 listopada 2016

Może najlepiej opisze swoja obecna sytuacje.

Pracuje na stacji paliw. W wolny dzień podczas imprezy w domu wybrałam sie na stacje po zapas alkoholu który sie skończył w domu. Tak sie stało, ze na zmianie byla przyjaciółka .. wiec usiadłam sobie na krzesełku i zaczęłam pic winko z kubeczka do kawy *co widać na kamerce*. Oczywiście byly śmiechy , odrobinę głośniej byliśmy. W sumie byl to moj czas prywatny, a kieronik zmiany niezareagowanie. Niestety pech chciał , ze ktos zglosil to nie do właściciela stacji tylko do ludzi postawionych wyżej. Moje pytanie czy za to co zrobiłam w miejscu pracy lecz w czasie prywatnym firma ma prawo mnie zwolnic ? Z góry dziękuje za pomoc..Czy jest sens , zeby sie bronic

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.