Pytanie z dnia 10 listopada 2017
Mąż bez mojej wiedzy narobił długów, przez które stracił własne mieszkanie, samochód a teraz otrzymał wyrok zaoczny do spłaty solidarnej długu bo był poręczycielem. Pół roku temu mąż został zwolniony dyscyplinarnie z pracy. Nie ma żadnych dochodów. Z litości zameldowałam go na czas określony do mojego mieszkania, które nabyłam długo przed ślubem. Daje mu dach nad głową i wyżywienie. Oprócz rzeczy osobistych nic nie posiada. Cały jego majątek przejęty został na pokrycie długów. O tym, że nie ma już mieszkania dowiedziałam się po 3 latach od jego utraty. Mamy 2 dorosłych dzieci ale córka mieszka ze mną, syn przebywa za granicą. Obawiam się , że wierzyciele z nakazem komorniczym trafią do mojego mieszkania i będą mnie ścigać za długi męża. Co mogę zrobić w obecnej sytuacji aby nie ponosić konsekwencji bezmyślności męża.Mąż jest w takiej desperacji, że pyta czy jego śmierć uwolniłaby nas od długów. Potworne to wszystko. Proszę o pomoc co mogę zrobić, jakie mam wyjście z tej strasznej sytuacji.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
 
                Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
                            zaloguj się by odpowiedzieć temu
                            klientowi 
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
                            poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.
                    
                
 
                
             
                                 
                     
                             
                            


