Mandat za brak maseczki.

Witam.
Dostałam dzisiaj mandat za brak maseczki.
Generalnie jestem pod opieką neurologa w trakcie badań, nie posiadam jeszcze oświadczenia, że nie muszę nosić maseczki ale gdy ją nosze ból głowy jaki mi towarzyszy strasznie się nasila i jest mi słabo dlatego ją ściągam, ponieważ nie potrafię funkcjonować normalnie.- nosze ją w sklepach czy autobusach ale na świeżym powietrzu nie. A w dzisiejszych czasach nawet przy skierowaniu Pilnym na badania czeka się dosyć długo a gdzie tam kolejna wizyta.
Chciałam się zapytać czy tylko zaświadczenie od lekarza może mnie uchronić przed mandatem?
Czy istnieje jakiś artykuł czy paragraf mówiący o tym, że ważniejszy jest dla mnie mój stan zdrowia i maseczka wcale nie jest dla mnie dobra przy towarzyszących mi dolegliwościach, którym mogłabym się posłużyć w trakcie kolejnej kontroli?
Pozdrawiam serdecznie.