Mandat z ZTM.

Pytanie z dnia 02 maja

Witam
Zakupiłem bilet ZTM za pomocą aplikacji mPay. Niestety żałuję tego, ponieważ zapłaciłem mandat w wysokości 162zł. Nie skasowałem go. Problem był w tym, że na schodach nie było kasowników a aby dostać się na peron - musiałem zjechać windą. Niestety nigdzie nie zauważyłem kodu QR. Zapytałem kanara przed metrem celem możliwości skasowania tego biletu. Niestety on zamiast mi pomóc... wypisał mi mandat. 75% końcowej rozmowy zostało nagrane telefonem w formie audio. Teraz pytania - jak mogę zabezpieczyć monitoring gdzie próbowałem to robić? Czy mam napisać maila do ZTM z reklamacją oraz dodać do korespondencji policję celem zabezpieczenia monitoringu? Kanar nie chciał mnie słuchać w tej materii twierdząc, że wszyscy tak robią! No tak, kupują bilet i go nie kasują? No ciekawe! To po co go kupują? Jasne, rozumiem że nie powinienem tak robić ale liczyłem na pomoc w tym zakresie. Zamiast pomóc - no niestety. Tak bym uciekał od kanara zamiast podchodzić. Sam się do niego zgłosiłem. Pytanie teraz czy jest możliwość odwołania do sądu? Czy pisząc mailowo skargę mogę wysłać rozmowę między mną a kanarem? Czy będzie to naruszenie prawa? Formalnie wolałbym do sądu. Mam odpowiednie argumenty gdzie w rozmowie również powiedziałem, że kupiłem bilet i podszedłem do kanara abym go skasował. Niestety kanar nie zareagował.

Dobry wieczór , z chęcią pomożemy i zajmiemy się wszystkim, Proszę tylko o opłacenie i umówienie konsultacji , a my wszystkim się zajmiemy . Pozdrawiam i zapraszam do kontaktu

Odpowiedź nr 1 z dnia 5 maja 2025 21:46 Zmodyfikowano dnia: 5 maja 2025 21:46 Obejrzało: 3 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.