Mam zajęcie komornicze na koncie na kwotę 11 tys zł,z tym że jeszcze nie otrzymałam pisma od komornika,domyslam sie że jest to dług za jedną nie spłacoą chwolówkę. Wpadłam w spirale długów po tym gdy partner stracił prace zostałam jedynym zywicielem rodziny,zarabiam kwote 1750 zł netto,rate kredytu mielismy na kwotę 1350 zł,brałam chwilówki by spłacac ratę ,myslałam ze jak partner znajdzie nową pracę, spłacę te chwilówki,niestety na tą chile zrobiło się około 26 tys zł,+ rata 850zł bo udało mi sie zmniejszyc,niestety partner po raz kolejny stracił pracę a ja nie mam srodków na spłate raty, czy jest jakas kwota wolna od zajecia bym nie została bez srodków do życią? Czy jest jakas mozliwość rozwiązania tego? Dziękuje bardzo