Mam problem.Rok temu wzięłam chwilówkę w icredit,którą spłaciłam i wzięłam kolejną,w trakcie spłacania jej straciłam pracę i przestałam płacić.Dogadałam się z Panią z tej firmy,że mam płacić po 200zł na miesiąc,aż tu nagle dzisiaj dzwoni do mnie jakiś facet z tej firmy nie przedstawiając się każe mi zapłacić 70zł w poniedziałek,powiedziałam mu,że nie mam i,ze nie tak się umawiałam z tamtą Panią i,że zapłacę dopiero pod koniec miesiąca te 200zł a on zaczął się na mnie drzeć i wyzywać od pojeb***ch idiotek itp i,że przyjdzie do mnie do domu i mi doje**e i ,ze pójdzie na policje,że wyłudziłam kredyt.Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Zadzwoniłam do tej Pani i powiedziałam,że pójdę z tym na policję,ale powiedziała mi,żebym poczekała to może ona sie dowie kto do mnie dzwonił z nich bo jak pójdę na policję a nie mam danych jego to policja nic nie zrobi,bo nr telefonu z którego dzwonił to nr firmowy i policja nie dojdzie do konkretnej osoby w ten sposób.
Czy to prawda i co mam zrobić w takiej sytuacji? A nie chcę tego olewać,bo nie mają prawa robić takich rzeczy i mi grozić....