Pytanie z dnia 03 sierpnia 2018

Mam problem takiego typu że maz ma córkę przy sobie jestem z nim na ugodzie co chodzi o kontakty. Ale od ok roku córka nie chce do mnie przychodzić,rozmawiamy przez telefon czasami . Aktualnie ma 7 lat . Jesteśmy w czasie rozwodu ja mam syna z innego związku którego praktycznie nie zna bo nie chodzi do mnie chociaż mam wrażenie że ona by chciała ale jest pod presją meza i się boi jest manipulowana . Mąż mnie zastrasza że jak dam sprawę o uregulowanie kontaktów to on mi prawa odbierze bo nie jestem zrzytaz dzieckiem ale jak mam być jak mi nie pozwala na widzenia z nią.

Dzień dobry, a jakie ma Pani pytanie ? Na jakim etapie jest postępowanie o rozwód ? O co dokładnie Pani wnosiła, a o co mąż ? Jeśli nie będzie się Pani z córką spotykać i nie będzie dążyć do uregulowania kontaktów przez sąd, to mąż wtedy będzie miał argument, aby próbować pozbawić Panią władzy rodzicielskiej. Proszę się więc nie dawać zastraszyć, tylko walczyć o kontakt z dzieckiem. Córka potrzebuje także Pani. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 sierpnia 2018 11:16 Zmodyfikowano dnia: 6 sierpnia 2018 11:16 Obejrzało: 292 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Szanowna Pani. W takiej sytuacji można jedynie doradzić aby podjęła Pani próbę spotkań z córką w obecności osoby trzeciej, np psychologa. Jeżeli nie dojdą Państwo do porozumienia w tym zakresie wydaje się, iż zasadne jest wniesienie wniosku o uregulowanie kontaktów. W trakcie procesu w ramach opinii OZSS dziecko zostanie przebadane i jest duża szansa, że psycholog ustali co jest powodem braku chęci dziecka do kontaktów. Jeżeli będzie to konieczne to Sąd może ustalić, iż pierwsze kontakty będą odbywać się w obecności kuratora sądowego tak aby przebiegały one sprawniej. W odniesieniu do zastraszenia co do odbioru praw do dziecka to mogę wskazać dwie rzeczy. Po pierwsze nie spotkałem się jeszcze z sytuacją aby ulegnięcie szantażyście polepszyło czyjąś sytuację. Po drugie im dłużej Pani czeka i im dłużej nie ma Pani kontaktu z dzieckiem tym większe ryzyko, że Sąd mógłby władzę faktycznie odebrać ponieważ więzi z czasem zanikają. Proszę także zauważyć, iż druga strona może np. twierdzić, iż Pani się dzieckiem nie interesuje sama z siebie. Dużo lepszą pozycję będzie Pani mieć po wniesieniu sprawy ponieważ w ten sposób pokazuje Pani, iż zależy jej na dziecku i relacji z nim.

Odpowiedź nr 2 z dnia 6 sierpnia 2018 12:35 Zmodyfikowano dnia: 6 sierpnia 2018 12:35 Obejrzało: 291 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.