Pytanie z dnia 26 października 2017

Mam pewien problem i chciałabym się dowiedzieć jak to wygląda z prawnego punktu widzenia.Dwa miesiące temu rozstałam się z chłopakiem. Mieliśmy dwa koty i psa. Po mojej wyprowadzce miałam wrócić i zabrać zwierzęta jednak on zmienił zdanie i nie chce mi ich oddać. Wszystkie umowy adopcyjne są tylko na moje nazwisko. Przez te dwa miesiące nie miałam z nimi kontaktu ponieważ on się na to nie godził ale nie mam na to dowodów. Wiem że przez ten okres chodził z nimi do weterynarza i ma wszystkie paragony. Mam zamiar zgłosić to na policję i pewnie później będzie skierowana sprawa do sądu. Czy Pana zdaniem są szanse na odebranie mu zwierząt? Czy jest to słowo przeciwko słowu, czyli 50% szans?

Dzień dobry, w tej sytuacji powinna Pani jak najszybciej wysłać wezwanie do wydania zwierząt. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu

Odpowiedź nr 1 z dnia 28 października 2017 16:25 Zmodyfikowano dnia: 28 października 2017 16:25 Obejrzało: 232 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.