Pytanie z dnia 12 sierpnia 2016

Mam dorosłego syna pracuje mieszka u mnie do utrzymania mieszkania nie dokłada się. Na utrzymaniu mam 2dzieci chorujacych. Poniża i wyzywa choć też z nerwów też nie wytrzymuje i odegrania się. Jednak zależy mi na spokoju i o dobro dzieci. M dokąd iść do ojca z którym nie żyje 11lat. Co mam zrobić być normalnie żyć bo już nie mam siły liczyć na niego czasem myślę o najgorszym. Do kogo mam się zwrócić pomóc. Bo gdy się odezwę nawet spokojnie słyszę spierdalaj jesteś psychiczna wariatka kurwą itd. Co mam robić? Dokąd się udać?

Złożyć pozew o eksmisję. Wezwać Policje, kiedy się awanturuje. Z dzielnicowym założyć Niebieską kartę

Odpowiedź nr 1 z dnia 12 sierpnia 2016 16:42

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.