Koronawirus a środki ostrożności w ZK.

Pytanie z dnia 25 marca 2020

Witam
W związku z koronawirusem dyrektor zakładu karnego w dniu 20.03 rozkazał dezynfekować ręce przy wejściu do zakładu. Do dnia 23.03 tj minionego poniedziałku nie było zapewnionych żadnych środków ochronnych, pomimo wcześniejszego wprowadzenia stanu epidemicznego w Polsce, tłumacząc się że środki są zamówione. W dniu 23.03 przy wejściu do zakładu w niewidocznym miejscu umieszczono dystrybutor ze środkiem do dezynfekcji, natomiast nastepnego dnia dokonano przeglądu z kamer którzy z pracowników rak nie zdezynfekowano i dyrektor postanowił o ukaraniu funkcjonariuszy rozmową instruktażową. Ja weszłam do zakładu w rękawiczkach ochronnych (które nałozyłam wychodząc z auta i przeszłam raptem kilka metrów do drzwi zakładowych), a poza tym do tej pory korzystałam z własnych środków dezynfekujacych, a też zostałam ukarana tą rozmową, którą zdecydowałam niepodpisywać i skierowałam sprawę do zwiazków zawodowych. Jakich argumentów mogę użyć w kwestii bronienia swojego stanowiska o zadbaniu o właściwą ochronę.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.