Koronawirus a praca.

Co można zrobić gdy przełożony wysyła cię z przymusowo na l-4 bo chorowałem na grypę i stwierdził że mogę wszystkich zarazić.Czy przełożony może ściągnąć pracownika na umówieni na czas nieokreślony ściągnąć z urlopu wypoczynkowego?Nie reagować na wyzwiska które otrzymuje jego pracownik typu skurw...,GESTAPO,KGB,CHU...ZAJEB...PODKŁADANIE NÓG I JEST TO ZGŁASZANE PRZEZ PRACOWNIKA DO NIEGO.Niedość tego pracownik ma orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności, nieraz pracuje po 4 dwunastki z jednym dniem wolnym i trzy dwunastki po jednym dniu wolnym.Łącznie mi w tej firmie tych godzin ponad miałem tych godzin ponad 200 na obiekcie w Jastrzębiu Zdroju na Śląsku.Praktycznie w ogóle nie zdarzyło się aby norma godzinowa była w grafiku,a jeżeli chodzi o te przymusowe branie l-4 o którym pisałem wcześniej to przełożony w Będzinie mi tak nakazał ponieważ byłem chory na grypę i stwierdził że mogę wszystkich zarazić i lepiej będzie jak wezmę jeszcze l-4 to usłyszałem od niego.Czy może tak zrobić jeżeli mam ważne badania i umowę na czas nieokreślony.?