Pytanie z dnia 16 listopada 2016

Kilka lat temu ktoś mnie zastraszył, że mnie pobije jeśli nie wezmę dla niego kredytu na dużą kwotę (30 tyś. zł). Byłam sama, bałam się i nie wiedziałam co zrobić i wzięłam ten kredyt. Teraz mam jeszcze ponad 11 tyś. do spłaty, była rata 200zł, teraz komornik zabiera mi ponad 450zł, blokuje konto i z minimalnej pensji zostaje mi tylko kilkaset zł na życie. Czy jest w ogóle jakaś możliwość na umorzenie tej należności oraz / albo na to żeby osoba, która mnie tak zastraszyła i zabrała wszystkie pieniądze odpowiedziała za to i żeby oddała mi te pieniądze? Nie zgłosiłam tego na policję, bo mieszkałam wtedy w małej miejscowości i się bałam, a poza tym nie mam świadków ani żadnych dowodów. Czy mogę zgłosić to teraz na policję? Znam tylko imię i nazwisko tej osoby i wiem w jakiej okolicy mieszka.

Dzień dobry, zawiadomienie zawsze może Pani złożyć. Pozostanie "tylko" udowodnienie tej kwestii. Czy ma Pani choć dowód przekazania pieniądzy? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 17 listopada 2016 07:40 Obejrzało: 533 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, można spróbować zainicjować postępowanie karne, ale trzeba mieć ku temu pewne dowody, może korespondencja i świadkowie. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 2 z dnia 18 listopada 2016 09:03

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.