Pytanie z dnia 23 lutego 2018

Kamerzysta ślubny miał zgodnie z umową 120 dni od zakończenia nagrywania do oddania filmu, a minęło już ponad 150. Zapłaciliśmy już prawie wszystko oprócz 400 zł które miały być do zapłaty przy odbiorze materiału. Telefonów nie odbiera, a na wiadomości jak odpisuje (chociaż nie zawsze) pisze tylko "mamy nadzieję że w tym tygodniu". Dni lecą a nic się nie dzieje.

Czy jest szansa na prawne dociekanie swego? Czy gdybyśmy ostatecznie skierowali sprawę do sądu mamy jakieś szanse i podstawy prawne do tego? Jeśli nie zapłacimy im pozostałej kwoty czy mogą spotkać nas jakieś konsekwencje?

Pozdrawiam,
Izabela

Wszystko zależy od umowy jaką Państwo zawarliście, jeżeli jest kara umowna to jak najbardziej możecie dochodzić odszkodowania, w innym wypadku pozostaje wam zadanie obniżenia ceny.

Odpowiedź nr 1 z dnia 23 lutego 2018 17:26 Zmodyfikowano dnia: 23 lutego 2018 17:26 Obejrzało: 234 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.