Jestem żołnierzem służby kontraktowej, służyłem w miejscowości Świętoszów, a od lutego b.r zostałem wyznaczony na stanowisko w miejscowości Żagań. Do lutego otrzymywałem świadczenie mieszkaniowe, za brak lokalu mieszkalnego. W marcu okazało się że "mieszkaniowke" dostałem jedynie za 10 dni gdy byłem jeszcze w Świętoszowie. Po fakcie otrzymania pomniejszonej kwoty swiadczenia skontaktowalem się telefonicznie z pracownikiem AMW i otrzymałem informację, że zmuszony jestem, by nadal otrzymywać "mieszkaniowke" do złożenia wniosku o świadczenie i wniosku o lokal, gdyż "zmieniłem jednostkę". Po złożeniu wniosków i oczekiwaniu na rozpatrzenie, po miesiącu dostałem odp. Przydzielono mi lokal w miejscowości pobliskiej Świętoszów. Czyli tam skąd człowiek uciekł. Czy są jakieś możliwość odzyskania prawa do świadczenia?